ok, siedze sobie teraz w kafejce i skreca mnie z bulu... moja prawa, dolna konczyna, podtrzymojaca moje nadobne cialo powiedziala mi dzis NIE!! nie wiem, zaprawde powiadam Wam nie wiem co mam zrobic. czy to juz reumatyzm? moze to oznaka nadchodzacego konca mojego marnego zywota?? pomozcie mi, moi cyfrowi i niezwykle dalecy wspolpisacze.
jak walczyc z bulem??