Hehe teorie spisku dookola. Gry z Xbox 360 przed premiera biegaly na Mac'ach, ale kogo to tak naprawde obchodzi, skoro gotowy produkt wygladal dokladnie tak, jak prezentacja? Mnie osobiscie mocno to zwilza na czym puszcza sie dema, jesli nie ma gotowych prototypow.
Nie lubie tylko przegiec w stylu "This is running live, in real time..." i dowiadywania sie, ze cos jest totalna sciema i renderem. Jakos przy okazji PlayStation 2, GameCube i Xbox uniknieto takiego kwasu.