"Gra bazuje na współczesnych badaniach nad przenoszeniem pamięci w genach. Możecie mówić, że to semantyka, ale skąd dziecko ptaka wie, że ma jeść robaki nawet jeśli nie pokażą jej tego rodzice? I tutaj firma bada ludzkie mózgi chcąc sprawdzić, czy przodek danej osoby był zabójcą i kim w ogóle był" - oto co powiedziała ostatnio na łamach IGN Kristen Bell, aktorka, która podkłada głos w AC. Obstawiam, że będzie ona mówić za tą doktorkę, która schyla się nad bohaterem po jego śmierci (prezentacja z X06).
Pewnie wielu osobom nie spodoba się pomysł tak fantastycznej prezentacji fabuły (od razu nasuwa się Matrix na myśl), ale jak dla mnie jest on interesujący. Nie muszę wczuwać się w klimat średniowiecza, a takie lekkie udziwnienie może być niezwykle ciekawe. No i twórcy otwierają sobie w ten sposób furtkę do następnych części. Pytanie tylko czy twórcy zamierzają wprowadzić gameplay dla tej głównej postaci (czyli tego osobnika, który rzekomo wspomina Altaira).