Wrobel --> Zgadzam się. Gusta są różne. Mnie faktycznie bardziej spodobał się Genji. Tak pod względem opowiedzianej historii, jak i klimatu (ach ta japońska ścieżka dźwiękowa). Ponadto grałem w te dwie gry jedna po drugiej (najpierw DMC 3, potem Genji) tak więc miałem bezpośrednie porównanie.
Jednak to, że twierdzę iż podobał mi się bardziej niż DMC, nie jest jednoznaczne z tym, że jest grą lepszą.