Autor Wątek: Byłem uczniem Ojca Dyrektora  (Przeczytany 6813 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

lewik

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 806
  • Reputacja: 0
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« dnia: Grudnia 11, 2005, 12:15:35 pm »
Na szkoleniu: - Musicie uważać na Polską Agencję Prasową. Jeżeli zdarzy się tak, że informacje są niegodne podania, szukamy innych w "Naszym Dzienniku"

http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34471,3045280.html

Na niektórych stronach 50 % redaktorów się obija, a drugie 50 % ciężko pracuje. Na szczęście u nas jest odwrotnie - www.neogo.pl

Don

  • Gość
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 11, 2005, 12:34:52 pm »
A może mały e-mail z adresem pewnej strony internetowej o grach im podesłać :?:  :lol:

PS: A tekst z Wyborczej polecam każdemu - porywająca lektura.

McJohn

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2004
  • Wiadomości: 840
  • Reputacja: 1
  • Gdzie jest Dickinson?!
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 11, 2005, 13:21:51 pm »
Fajny tekst. Ciekawe, kiedy Kościół zacznie wreszcie zwalczać RM.
War, war never changes. Waiting for Fallout 3.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 11, 2005, 14:05:06 pm »
Nie wiem dlaczego, ale Ojciec Dyrektor i jego armia, kojarzą mi się z głównym antagonistą z RE4....

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 11, 2005, 14:52:03 pm »
Artykuł był super, respect dla Obcokrajowca - w "Hirołsy" gra :D

lewik

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 806
  • Reputacja: 0
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 11, 2005, 16:54:39 pm »
Z hirołsami to mozna nawet Rydzyka przetrzymac;). Niestety z tym pradem go podeszli ;).

Na niektórych stronach 50 % redaktorów się obija, a drugie 50 % ciężko pracuje. Na szczęście u nas jest odwrotnie - www.neogo.pl

Greah

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 16-09-2005
  • Wiadomości: 76
  • Reputacja: 0
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 11, 2005, 18:21:00 pm »
Cytat: "McJohn"
Fajny tekst. Ciekawe, kiedy Kościół zacznie wreszcie zwalczać RM.
i co to niby da? pralnia mózgów wybieliła szare komórki do tego stopnia, że nawet księża atakujący ową instytucję są uważani za masonów

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 12, 2005, 21:41:30 pm »
Ten ,,człowiek" już dawno utracił status księdza.

Wielki90

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 13-07-2004
  • Wiadomości: 469
  • Reputacja: 0
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 12, 2005, 21:50:06 pm »
Artykul swietny:D Jak go czytalem ojciec sie spytal: "Juz wiesz jaka uczelnie wybierzesz :D "
PSN: CooliG

Von Zay

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2004
  • Wiadomości: 741
  • Reputacja: 0
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 12, 2005, 23:15:39 pm »
Kurde.

Śniło mi się dzisiaj, że jakaś moja kobieta uczyła się w tej szkole. Postanowiłem ją odwiedzić, idę sobie jakimś korytarzem, a tu się okazuje że pracuje tam również moja babka od majcy z liceum (szczerze się nienawidziliśmy). Cwaniara oczywiście rozpoznała mnie i krzyczy wskazując: "Ej! Tego znam, kombinować coś tu przyszedł". No to się zleciało gestapo, związali mnie i do lochów. Dalej na szczęście nie pamiętam...

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 12, 2005, 23:41:15 pm »
Cytat: "Von Zay"
Kurde.

Śniło mi się dzisiaj, że jakaś moja kobieta uczyła się w tej szkole. Postanowiłem ją odwiedzić, idę sobie jakimś korytarzem, a tu się okazuje że pracuje tam również moja babka od majcy z liceum (szczerze się nienawidziliśmy). Cwaniara oczywiście rozpoznała mnie i krzyczy wskazując: "Ej! Tego znam, kombinować coś tu przyszedł". No to się zleciało gestapo, związali mnie i do lochów. Dalej na szczęście nie pamiętam...

Mówiłem, żeby trawy nie jarać w tygodniu! :lol:

Z innej beczki to w Lublinie jest sobie KUL - Katolicki Uniwersytet Lubelski. No i pewnego dnia, wiele lat temu na teren wbił się mój ojciec & squad (uprzedzając pytania, mój ojciec jest normalny - studiował na AM). No i idzie sobie korytarzem, aż tu nagle wybiega goła babka i biegnie w dół korytarza drząc się w niebogłosy: "Niech mnie ktoś wyru***, bo mi zaraz łechtaczka eksploduje". Ojciec utrzymuje, że przypadek nie był na uniwerku odosobniony. :D

kazuyoshi

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 01-08-2005
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: 0
  • Jak and Daxter 4 na PS4 - uwolnić orkę ^.-
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 12, 2005, 23:53:36 pm »
:shock:  :shock:  :shock:  :lol: heheheheh hheee dzięki ziomy za poprawienie humoru :mrgreen:  :lol:
its time for scream, its time for silence. -d(^_^)b-

lewik

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 806
  • Reputacja: 0
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 13, 2005, 14:40:32 pm »
Cytat: "Castor Krieg"
Cytat: "Von Zay"
Kurde.

Śniło mi się dzisiaj, że jakaś moja kobieta uczyła się w tej szkole. Postanowiłem ją odwiedzić, idę sobie jakimś korytarzem, a tu się okazuje że pracuje tam również moja babka od majcy z liceum (szczerze się nienawidziliśmy). Cwaniara oczywiście rozpoznała mnie i krzyczy wskazując: "Ej! Tego znam, kombinować coś tu przyszedł". No to się zleciało gestapo, związali mnie i do lochów. Dalej na szczęście nie pamiętam...

Mówiłem, żeby trawy nie jarać w tygodniu! :lol:

Z innej beczki to w Lublinie jest sobie KUL - Katolicki Uniwersytet Lubelski. No i pewnego dnia, wiele lat temu na teren wbił się mój ojciec & squad (uprzedzając pytania, mój ojciec jest normalny - studiował na AM). No i idzie sobie korytarzem, aż tu nagle wybiega goła babka i biegnie w dół korytarza drząc się w niebogłosy: "Niech mnie ktoś wyru***, bo mi zaraz łechtaczka eksploduje". Ojciec utrzymuje, że przypadek nie był na uniwerku odosobniony. :D


To ja chce na KUL :).

Na niektórych stronach 50 % redaktorów się obija, a drugie 50 % ciężko pracuje. Na szczęście u nas jest odwrotnie - www.neogo.pl

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
Byłem uczniem Ojca Dyrektora
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 13, 2005, 14:43:29 pm »
Cytat: "Castor Krieg"
Cytat: "Von Zay"
Kurde.

Śniło mi się dzisiaj, że jakaś moja kobieta uczyła się w tej szkole. Postanowiłem ją odwiedzić, idę sobie jakimś korytarzem, a tu się okazuje że pracuje tam również moja babka od majcy z liceum (szczerze się nienawidziliśmy). Cwaniara oczywiście rozpoznała mnie i krzyczy wskazując: "Ej! Tego znam, kombinować coś tu przyszedł". No to się zleciało gestapo, związali mnie i do lochów. Dalej na szczęście nie pamiętam...

Mówiłem, żeby trawy nie jarać w tygodniu! :lol:

Z innej beczki to w Lublinie jest sobie KUL - Katolicki Uniwersytet Lubelski. No i pewnego dnia, wiele lat temu na teren wbił się mój ojciec & squad (uprzedzając pytania, mój ojciec jest normalny - studiował na AM). No i idzie sobie korytarzem, aż tu nagle wybiega goła babka i biegnie w dół korytarza drząc się w niebogłosy: "Niech mnie ktoś wyru***, bo mi zaraz łechtaczka eksploduje". Ojciec utrzymuje, że przypadek nie był na uniwerku odosobniony. :D


Też ci się to śniło :?: