Autor Wątek: Dzika przyszłość  (Przeczytany 7495 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

McJohn

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2004
  • Wiadomości: 840
  • Reputacja: 1
  • Gdzie jest Dickinson?!
Dzika przyszłość
« dnia: Grudnia 27, 2005, 12:41:37 pm »
Wszyscy chyba widzieliśmy osławiony filmik Nintendo ON (który nawet dorobił się oficjalnej strony internetowej - www.nintendoon.com :mrgreen: ). Wielu z nas widziało zamieszczony na forum filmik przedstawiający Playstation 9.
Moje pytanie brzmi - jaki zatem kierunek obierze nasza branża za, powiedzmy 5-10 lat? Marzeniem Shigeru Miyamoto jest system, którego nie ogranicza normalny telewizor. Iwata uważa, że być może granie przed TV z padem w ręku to stary paradygmat. Sony opatentowało technologię przesyłania impulsów do mózgu.

Co nas zatem czeka? Konsola w stylu ON? Hologramy? Technologiczny skok tego rodzaju jest jak najbardziej możliwy. Pięć-dziesięć lat temu, wielordzeniowe procesory i gigabajty pamięci w naszych kompach i konsolach uważane były za niemożliwe. Wszyscy pamiętamy słynny cytat Billa Gatesa...

Więc? Jak to będzie? Jakie będzie Revo 2/Xbox 720/PS4?

Zapraszam do dyskusji.
War, war never changes. Waiting for Fallout 3.

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 27, 2005, 12:56:49 pm »
dośc sceptycznie podchodze do wizji gier   , gdzie glówna role bedzie odgrywac nasz mózg (.uklad nerwowy).Pierwsze egzemplarze  nowych konasol maja w zwyczaju mieć duże niedociągnięcia .Poza tym nawet niewiadomo jak to by wplywalo na nasz układ nerwowy , jakie sa skutki uboczne dłuższej rozgrywki .Obawy sa czyms naturalnym ,że cos jest nowego .To tak jakby namowic starszych na zalozenie konta bankowego w internecie.Za chiny nie idzie ich przekonać .Tak samo ze mna .Gry w takiej formie będa gdzies za 2 dekady ,a my juz wtedy bedziemy dinozaurami (w kwesti postrzagania gier of course  :wink: ).Nasze dzieci , wnuki beda podchodzic  do tego zjawsiska zupelnie zwyczajnie .A my ? My bedziemy tylko spogladac z niepokojem na nasza pocieche co tez ona robi.Zamiast sie np. uczyc , czy wyjśc z kolegami pograc w piłke .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 27, 2005, 12:58:55 pm »
Napewno konsole będa dążyły do większej interaktywności gracza- aby nie ograniczał się tylko do palców na padzie (już teraz mamy eye toy'a, nowe Revo też idzie tym tropem).

A hologramy w zasadzie już istnieją można powiedzieć- Japończycy bodajże w tym roku prezentowalai pierwsze prototypy. Oczywiście że nie wygląda to jak w Star Wars, ale za 10 lat, napewno pójdzie to w podobnym kierunku.
Jeśli wymyślili już płaszcz- niewidkę jak z Gitsa (kamerki rejestrujące otoczenie- tyle że cały tabun ludzi musiał przyt tym byc i całość podpięta do komputerów)- to ja w nich wierzę :)

dcf

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2003
  • Wiadomości: 1 056
  • Reputacja: 0
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 27, 2005, 13:26:28 pm »
No właśnie-zostają tylko takie patenty. Po tym ,jak wszystkie next-next-next-next geny będą w stanie wyświetlać fotorealistyczną grafikę ,to każda z firm będzie musiała przyciągnąć do siebie czymś ,czego nie ma konkurencja . Dana firma musi wymyśleć dla swojej platformy "wizytówkę".

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 27, 2005, 14:27:34 pm »
te next x10 geny będą zabójcze dla ludzi, ja wam to mówie :twisted:

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 27, 2005, 19:01:44 pm »
Ciekawie, bardzo ciekawie się to zapowiada...
Te next-next-next-next-next...geny, rzeczywiście moga być tak jakto powiedział Ako - zabójcze, ale ja mam nadzieję, że zrobią jakąs specjalną technologię, która by jednak nie pozwoliła nam wejść w 100% w świat gry :wink:

wozek

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 23-09-2005
  • Wiadomości: 155
  • Reputacja: 0
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 27, 2005, 19:12:36 pm »
Cytat: "Ibra"
Ciekawie, bardzo ciekawie się to zapowiada...
Te next-next-next-next-next...geny, rzeczywiście moga być tak jakto powiedział Ako - zabójcze, ale ja mam nadzieję, że zrobią jakąs specjalną technologię, która by jednak nie pozwoliła nam wejść w 100% w świat gry :wink:


Dlaczego ?
A po co tworzy się super!@#$%^& silniki graficzne ?
Dla pieniedzy ... i po to miedzy innymi aby gracz mial pewnosc/odczucie , ze to co widzi na ekranie dosłwnie żyje . [/b]

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 27, 2005, 23:49:04 pm »
100% zaangażowanie gracza, byłoby jednak trochę niebezpieczne- niewiadomo za dużo o skutkach negatywnych takiego oddziaływania.

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 28, 2005, 00:19:49 am »
Osobiscie mam mala teoryjke na ten temat:> Otoz uwazam, ze w najblizszej przyszlosci powstanie organizacja ograniczajaca postep i dostep do gier nazbyt rzeczywistych(jesli takowe w ogole powstana; trzeba pamietac, ze underground nie spi), oddzialujacych na nasz mozg(stymulujacych go). Organizacja ta mialaby na celu zwalczanie jak i zapobieganie powstawaniu undergroundowych 'gralni'(tj miejsc gdzie ludzie podpinaliby sie do 'matrixa':) i 'cenzure'(niedopuszczenie do zbytniej realnosci w niektorych grach) powstalych juz produktow.
Fryty tyty dotknij pyty

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 28, 2005, 00:50:19 am »
tak, dziecko jacka thompsona (jack thompson jr.) z pewnością będzie miało mase roboty  :o
Co powiecie na matrixa? przerażająco prawdopodobna wizja... może nie tak drastycznie przedstawiona, ale nie zdziwyłbym się, gdyby moi wnukowie biegali z kablem sterczącym z potylicy, służącym do łączenia się z wirtualnym światem. To byłby taki handheld przzyszłości - szukasz drugiego gracza, łączycie się kabelkami i gracie. A w domu? Licho wie, ale chyba należy się bać.

Derek

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 18-06-2005
  • Wiadomości: 1 480
  • Reputacja: 0
  • Czego nie wiesz?
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 28, 2005, 01:26:16 am »
Jeszcze nekst geny nie weszły na rynek a wy tu juz takie spekulacje. rotfl

van dall

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 03-12-2004
  • Wiadomości: 174
  • Reputacja: 0
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 28, 2005, 01:27:45 am »
A ja kłade lache na to całe scince-fiction!  :wink:

Narazie jestem zadowolony z grania na PS2, za kilka dni będe moczył z radości gatki grając na PSP, potem poczekam na PS3...

To co będzie za kilkanaście lat wogóle mnie nie zastanawia - dzisiaj mam wystarczająco aktualnych problemów i niepotrzebuje martwić się że w roku 2027 konsola zapanuje nad moim życiem  8)

Niechce nawet wiedzieć czy PS7 będe wciągał do nosa czy podłączał do jakiegoś portu wszczepionego w kark  :mrgreen:

McJohn

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2004
  • Wiadomości: 840
  • Reputacja: 1
  • Gdzie jest Dickinson?!
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 28, 2005, 12:08:41 pm »
Cytat: "Derek"
Jeszcze nekst geny nie weszły na rynek a wy tu juz takie spekulacje. rotfl


A Xbox 360 to co? Pies? (do fanboyów - TAK, wiem, że wg WAS X360 to nie next-gen, ale oficjalnie to konsola nowej generacji).

Cytat: "Miazga"
tak, dziecko jacka thompsona (jack thompson jr.) z pewnością będzie miało mase roboty


Właśnie Jack Thompson. Cały ten cyrk z grami, może pójść też w zupełnie innym kierunku. My tu gadu-gadu o tym jak będzie wyglądać konsola nowej generacji a równie prawdopodona jest...ostra cenzura gier. Znacie panią Clinton, prawda? Kobieta, która ma spore szanse na wygranie przyszłych wyborów prezydenckich w USA jest zdecydowaną przeciwniczką gier i po ew. wygraniu może spróbować zmienić prawo tak, by nakładało kolejne ograniczenia na gry video.

Nintendo wprawdzie będzie bezpieczne (najwyżej będziemy grali tylko w Kirby: Puci Puci Pu), ale z takim GTA możemy się w przypadku wygranej Hilary raczej pożegnać - w końcu nie od dziś wiemy, że gry wpływają źle na psychikę...

I ja tu nie mówię o czymś zupełnie nierealnym. Skoro na cenzurowanym na Zachodzie znalazły się święta Bożego Narodzenia, to i gry mogą...

Cytat: "_Music"
100% zaangażowanie gracza, byłoby jednak trochę niebezpieczne- niewiadomo za dużo o skutkach negatywnych takiego oddziaływania.

 
Wystarczy, że za pomocą tej technologii zaczniesz odczuwać ból jaki odczuwają bohaterowie gier. Np w kolejnej części Ninja Gaiden odrąbujesz komuś ramię i od razu czujesz przejmujący ból w ramieniu. W końcu gracze sami chcą realizmu...

Cytat: "_Music"
Jeśli wymyślili już płaszcz- niewidkę jak z Gitsa (kamerki rejestrujące otoczenie- tyle że cały tabun ludzi musiał przyt tym byc i całość podpięta do komputerów)- to ja w nich wierzę


Taa, kamuflaż termooptyczny. :wink:

W sumie to wizja wspomaganych komputerowo ludzkich organizmów nie jest taka odległa. W tej chwili prowadzone są badania nad nanotechnologią, która pozwoli na powiększenie możliwości człowieka. W Deus Ex mamy wszczepy zwiększające siłę itp.  Niedługo, może za 15 lat, operacje przeprowadzane za pomocą miniaturowych obiektów wewnątrz ciała mogą stać się faktem.

A co, jakby tę technologię wykorzystać w grach np sportowych, na znacznie większą skalę?. W takim Maddenie na przykład. Innymi słowy - to, co w siebie pompujesz w rzeczywistości, pozwala na zmiany wirtualnego "ja".
War, war never changes. Waiting for Fallout 3.

Don

  • Gość
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 28, 2005, 15:42:52 pm »
Osobiście nie wierzę w szybki rozwój gier w stronę ukazaną Nam w tej reklamówce PS9. Dlaczego? Na pewno nie z uwagii na mą zachowawczość czy negatywne nastawienie do tego typu zabawy. Sądzę jedynie, że to czysta fantazja, a takowy postęp gier video wydaje się nieco zbyt szybki... Gry video mają na karku około 30 lat. Wynalazki takie jak samolot czy samochód - około 100. Na początku wieku jak i teraz, auta mają (przeważnie ;) ) cztery koła, a areoplany skrzydła... Co więcej, nowe projekty nadal zakładają istnienie tych części w przyszłych konstrukcjach. Zmianie ulegają jedynie parametry techinczne. Myślę, że bedzie tak i z grami - przynajmniej przez najbliższe dziesięciolecia. Podbijana grafa, owe technologie, ale nie na skalę "domózgowych wszczepów"...

soolars

  • Gość
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 28, 2005, 16:04:01 pm »
Na pewno powstaną silniki graficzne które ukaża fotorealistyczną grafę oraz to co dla mnie najważniejsze pełne odwzorowanie fizyki. Przyszlość widze w hełmach z wyświetlaczami OLED i dzwiękiem DOLBY 20.1:) I tutaj do akcji wkroczy już tylko i wyłącznie fabuła, każda firma będzie miała engine zdolny do tych samych rzeczy więc tylko ona będzie się liczyć. Np. Silent Hill 10 na pewno juz nas nie zaskoczy grają. Jeżeli chodzi o strzelanki online to widzę już tylko monopol jednej firmy która wypuści jedną grę z paroma modami a la Unreal, Halo, Battlefield, MOH itp.

McJohn

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2004
  • Wiadomości: 840
  • Reputacja: 1
  • Gdzie jest Dickinson?!
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #15 dnia: Grudnia 30, 2005, 18:59:44 pm »
UP! UP! UP! nie pozwolę temu topikowi tak łatwo spaść w otchłań archiwum. :mrgreen:

Don:  

Odpowiednie patenty pozwalające na przekazywanie informacji bezpośrednio do mózgu już istnieją, pisało o tym choćby PE; myślę, że konsole jak PS9 to kwestia najbliższych 30-40 lat, a o potrzebie ich zbudowania mówił, jak wspominałem, np sam Miyamoto. W jednym z wywiadów zapytany o największe marzenie opisał sytuację, kiedy nie będzie mógł odróżnić świata realnego od tego z gry; wspominał, że nie chce być ograniczany przez telewizor.

Wszystko ma swoje granice, fotorealistyczna grafika również. Podajesz przykład samolotów. Niby masz rację, ale między pierwszym samolotem braci Wright a B2 mamy kolosalną różnicę nie tylko pod względem osiągów, ale i kształtów.
 
Odnośnie domózgowych wszczepów - ta technologia jest w powijakach jeszcze, ale już prowadzone są eksperymenty (nie, nie w strefie 51) nad specjalnymi chipami umożliwiającymi np telepatię między komputerem a człowiekiem. Wyobrażacie sobie takie multi? :mrgreen:

Stworzono pierwsze nanourządzenia, których zadaniem jest narazie leczenie, ale kto wie do czego mogą być przydatne jak wejdą do masowej produkcji za, powiedzmy 50 lat.

Jeśli chodzi o elektronikę, to wszystko się zmieniło w ciągu tych 30 lat. Podejrzewam, że gdybyście powiedzieli o kilkurdzeniowych prockach PS3 facetowi z lat 70, nawet pracującemu dla rządu USA, to by Was wyśmiał/odesłał do czubków. :mrgreen:


Z innej beczki - jak się zapatrujecie na wejście kolejnego gracza na rynek? Jest miejsce dla czwartego? Czy może ktoś umrze i zostanie tylko dwóch/ew trzeci wejdzie na miejsce trupa? A jeśli tak, to kto - Apple? Matsushita? Siemens, AOL Time Warner?

Uuuf.
War, war never changes. Waiting for Fallout 3.

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
Dzika przyszłość
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 07, 2006, 11:47:35 am »
Cytat: "McJohn"
Stworzono pierwsze nanourządzenia, których zadaniem jest narazie leczenie, ale kto wie do czego mogą być przydatne jak wejdą do masowej produkcji za, powiedzmy 50 lat.


hmm
bedziesz kupowal aspiryne za ponad $2000, ktora to zniweluje bol glowy, katar, "naprawi" złamaną ręke, usunie raka, poprawi wzrok, przywróci włosy na głowie, obetnie paznokcie, uleczy prostate, ureguluje rytm bicia serca i ciśnienie i takie tam



a dwa miesiące później pojawi sie oficjalny "updejt" do Twej aspiryny, pozwalający również zwiększyć wydajność mózgu i postrzeganie kolorów  :mrgreen: