Uwaga. Chinskie podrobki juz sa.

[Morden]

No i stalo sie. Z chwila gdy programowe zabezpieczenia zostaly zlamane przez scene homebrew, drzwi dla piractwa stanely otworem. W Chinach zaczeto juz produkcje podrobionych cartow z grami na DS'a.



To zla wiadomosc dla wszystkich, ktorzy zaopatrzaja sie w gry na sieci. Jak rozpoznac lewe tytuly jesli mamy okazje sie im przyjrzec?



Numery seryjne. Widoczny na zdjeciu numer [SZGD-20011-A888] nie jest poprawnym numerem seryjnym Nintendo. Te zaczynaja sie od "NTR", co jest pozostaloscia po pierwotnej nazwie DS'a, czyli Nitro.

Naklejka na samym carcie jest drukiem smiesznej jakosci. Dodatkowo pirackie naklejki zazwyczaj nie sa wysrodkowane, poniewaz nakleja sie je recznie.



Gdy spojrzymy na rewers carta, mozemy zauwazyc, iz styki wersji pirackiej sa ciemne. Gdyby to nie wystarczylo, spojrzcie na numer patentu i logo Nintendo. Podczas gdy na oryginalnym carcie sa one wysrodkowane, na pirackim logo i napis schodza troszke, zdradzajac mniejsza dokladnosc wykonania.

[Castor Krieg]

Dwie uwagi:

1. Numery seryjne of Ninny poza początkowymi literami mają jeszcze litery na końcu.
2. Co do tłoczenia z tyłu - to właśnie oryginalny Ninny nie jest wyśrodkowany, lecz położony lekko w górę od centrum. Piracki jest położony dokładnie pośrodku.

Btw, wiecie że w HK podprowadzili cały kontener z DS Lite dla Europy? Niestety, jeszcze nie widziałem DSa za 200zł, chyba muszę pojechać do Shenzen.

[Morden]

Chodzilo mi o wysrodkowanie w poziomie. Moze na zdjeciu ktore zamiescilem nie widac tego dokladnie ze wzgledu na lekko krzywa perspektywe, ale carty pirackie maja wyraznie zwinklowany poziom. Carty Nintendo nie. Zmierzylem wysrodkowanie oryginalow.

[paprot]

no przez allegro to trudno bedzie to rozpoznac przeciez nie bede pytal kazdego sprzedawcy czy styki sa takie czy inne c zy ma numery seryjne zaczynajace sie od... bo mi przytaknie loj niedlugo pewnie i nas zaleja te podroby niedobrze

[Bystry]

Po prostu trzeba zwracac uwage na zdjecia w aukcjach (tak samo jak sie kupuje gry na gba). A pudelka sie jakos roznia?

[_invictus]

Problemem w fotkach na aukcjach może być to, że niektórzy sprzedawcy nie dają fotek towaru faktycznie sprzedawanego, tylko np ze strony producenta gry podlinkowują okładkę, tak jak np. tu,tu i tu
Można zawsze poprosić sprzedającego by wysłał pocztą z opcją oglądnięcia paczki przed odbiorem (na nasz koszt, myślę że warto dołożyć tego 'piątaka' by mieć pewność jakości)