Autor Wątek: Half-Life Decay  (Przeczytany 3789 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rondel

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 03-05-2007
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 0
Half-Life Decay
« dnia: Czerwca 21, 2007, 19:09:07 pm »
Przeszukalem to forum wzdluz i wszerz i nie znalazlem jakich wzmianek na temat tej gry ;). Miedzy innymi dla niej kupilem PS2. Nie wiem dlaczego, ale wiekszosc graczy poleca KillZone, Black, ewentualnie TimeSplittes badz cos od EA, jednak nikt nie zwraca uwagi na Half-Life'a. Wg mnie to jeden z najlepszych fpsow na ps2 (w dodatku ukazal sie tylko na czarnulce). Rozszerzony wzgledem wersji pctowej o kampanie cooperative (tytulowe Decay). Czy ktos z Was gral kiedykolwiek w ta gre? Jesli tak, chetnie wymienie sie doswiadczeniami oraz uwagami na jej temat:).
* Czciciel serii Half-Life *

pachu

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2006
  • Wiadomości: 2 886
  • Reputacja: 20
Odp: Half-Life Decay
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 21, 2007, 20:24:15 pm »
Właśnie grałem w nią sporo czasu na Piecu a nigdy na PS2 a ponoć grafa poprawiona i ten tryb.No no, chyba mam plany co do następnego zakupu :D

Rondel

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 03-05-2007
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 0
Odp: Half-Life Decay
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 21, 2007, 23:40:40 pm »
Modele broni oraz przeciwnikow/przyjaciol zostaly poprawione (naukowcom majtaja sie krawaty i poly fartuchow itp.). Co ciekawe gra niby wykorzystuje high definition pack znany z Blue Shifta, ale czesc modeli jest inna :). Np. automaty (nie sa juz prostopadloscianami, tylko urzedzeniami z "wysiegnikiem"). Otoczenie itp. w wiekszosc przypadkow bez zmian. Sterowanie jest intuicyjne i proste, mozna je dowolnie konfigurowac. Bieganie/chodzenie jest precyzyjniejsze niz na pc, poniewaz nasza predkosc jest uzalezniona od wychylenia galki (na pc sa dwie predkosci, bieg i chod). Na poczatku balem sie ze podczas loadingow bede musial sobie zaparzyc kawe (na moim starym pc trwaly do kilkunastu sekund), zostalem jednak milo zaskoczony. Ladowanie save'ow trwa gora 20 sekund, tak samo z ladowaniem poziomu. Doczytywanie mapy trwa 1-3 sekundy. Czasami napis Loading mignie i juz mozemy grac dalej. Jutro zaczne z kolega przechodzic Decay, wiec opisze wrazenia (nie bede sobie psul coopa gra w samotnosci :)).
* Czciciel serii Half-Life *

Lukay

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 07-11-2006
  • Wiadomości: 23
  • Reputacja: 0
  • Kyokushin lvl 8kyu
Odp: Half-Life Decay
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 04, 2007, 10:26:38 am »
co z tego, że grafa poprawiona względem wersji PC skoro i tak słabiej sie prezentuje niż MOF: Frontline. A levele na planecie obcych są nei ukrywając brzydkie ^^ Poza tym niech sobie przypomnę walkę z tym wielkim pająkiem... można wyrwać sobie włosy z nerwów (zarywająca animacja i dziwne zachowanie pajęczaka.. po dziś dzień nie wiem od czego jest zależne żeby spadł na niższy poziom w ostatnim etapie walki z nim, mimo że przeszedłem gre 3 razy... czasem po kilkunastu strzałach spada, czasem po wywaleniu całego arsenału:| )

Ale sam klimat gra ma fajny i opłaca sie zagrać a nawet kupić grę bo chodzi teraz po śmiesznych cenach. Niektórzy jako plus zaliczali że gramy tutaj naukowcem a nie mięsniakiem, niby to coś nowego. Było by to innowacją gdyby postać zachowywała sie rzeczywiście jak naukowiec, a nie strzelała z każdej broni z precyzją i obeznaniem komandosa xD. A tryb dwuosobowy jest lux, bardzo miło sie w niego gra ^^.


Palpantine

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 31-03-2006
  • Wiadomości: 834
  • Reputacja: 11
Odp: Half-Life Decay
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 04, 2007, 10:41:12 am »
Tryb Decay jest głównym powodem, dla któego kupiłem tę grę :) Gra jest bardzo dobra, choć ma swoje minusy (czasami rwąca animacja i mocno, ale to naprwadę mocno widoczne ząbki, aż kłują w oczy :/) to daje masę frajdy. I nie wiedziałem, że Gordon ma długie włosy, dopóki nie zagrałem z siostrą w death-matcha. Tyle lat niewiedzy :P
Atari created it, Nintendo pioneerd it, Sony popularized it, Microsoft bought it...

Rondel

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 03-05-2007
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 0
Odp: Half-Life Decay
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 04, 2007, 20:16:27 pm »
Gordon nie ma dlugich wlosow ^^ (maja je jedysnie Gina Cross i Colette Green ;P). A grafika nie powala bo gra pochodzi z '98 roku ;) (MOH jest na silniku Q3, half-life na zmodyfikowanym silniku Q2). Poprawiono jedynie (lub az) modele. A strzela z precyzja bo strzelac sie uczyl (hazard course). Poza tym w swoim czasie gra byla mala rewolucja. Poczatek bez spluwy w lapach, wagonikiem do pracy ^^. Wysoka inteligencja przeciwnikow, niezla fabula oraz wplecenie prostych zagadek w rozgrywke. A Gonarch (ten wielki 'pajak') jest moim ulubionym zyjatkiem w grze ;).
* Czciciel serii Half-Life *

raven_raven

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 18-02-2007
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
  • Tony Montana
Odp: Half-Life Decay
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 30, 2007, 19:27:50 pm »
Niedawno wujek z Angli mi to podarował, nie omieszkałem sprawdzić.

Pierwsze co rzuca się w oczy to niebieska płytka, gra jest na CD. Potem szybko do czytnika, duży szum(CD zasuwa szybciej od DVD) i zaczynamy. Dłuuuugaśny początek, ale fajny, grafika wygląda nieźle, wiadomo, gra z 2001 roku, ale nie jest bardzo źle. Potem chwytamy łom w dłon i jazda... dosyć szybko zginąłem, może jeszcze nie wczułem się w grę. Ale że jest wiele innych pozycji, ta troszkę poczeka, ale nieomieszkam do niej wrócić i napisać coś jeszcze.
The world is Yours

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Odp: Half-Life Decay
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 30, 2007, 19:56:11 pm »
Aktualnie gram na PC w Half Life 2, mocno polecam nawiasem mówiac.
W jedynkę też trochę pograłem i wrażenia miałem pozytywne.
Decay planuję sobie sprawić głównie ze względu na co-op.