Szkoda tylko, że to spotkanie z Kainem w Soul Reaver jest dziecinnie proste, mogli trochę podkręcić poziom trudności i rozbudować tę potyczkę. Już pierwszy szef jest lepszy, niezły pomysł z spuszczaniem krat. Kurde, ale ta gra jest świetna... Co prawda gram na Dreamcaście, ale poza ładniejszą oprawą (ostrzejsza, płynniejsza) niczym się nie różni. Na chwilę obecną penetruję jakieś budowle, akcja z dzwonami oraz z blokami z malunkami do układania.
Do czynienia jeszcze miałem z Blood Omen 2, też niezła gra, ale zdecydowanie bardziej podoba mi się Soul Reaver. Dawno się tak nie nakręciłem na jakąkolwiek grę, zaraz wracam do boju.
Wszystkie części serii Legacy of Kain (opisy niezbyt, gdyż pisane na szybko):
Legacy of Kain: Defiance (2003) - Raziel i Kain łączą siły, rzeźnia, trochę zagadek.
Legacy of Kain: Blood Omen 2 (2002) - Powraca Kain. Rzeźnia, trochę zagadek.
Legacy of Kain: Soul Reaver 2 (2001) - Jak niżej, z tym, że ładniej, lepiej i grywalniej (?).
Legacy of Kain: Soul Reaver (1999) - Przygodówka pełną parą z dużą domieszka akcji. Klimat powala. 3D, kierujemy Razielem.
Blood Omen: Legacy of Kain (1996) - Za produkcję odpowiedzialni goście m.in. od Eternal Darkness i MGS Twin Snakes, 2D, widoczek odgórny.