Autor Wątek: Strategia "10 dolarów" od Electronic Arts  (Przeczytany 2641 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Strategia "10 dolarów" od Electronic Arts
« dnia: Lutego 13, 2010, 08:46:52 am »
Cytuj
Electronic Arts rozwinęło temat nazwany "Projekt 10 dolarów". Jest to nowa forma walki z rynkiem gier używanych.

Electronic Arts bardzo poważnie traktuje słabsze wyniki finansowe w roku 2009. Restrukturyzacja i zwolnienia pracowników, to nie koniec sposobów na poprawę sytuacji. Jednym z nich ma być walka z rynkiem gier używanych. Sposobem na to jest wdrażany właśnie "Projekt 10 dolarów".

Głównym założeniem projektu jest dołączanie do każdej gry darmowych DLC. Oczywiście są one za darmo tylko dla posiadaczy kopii zakupionej na rynku pierwotnym, po wpisaniu jednorazowego kodu. Kupując używaną grę ich odblokowanie kosztuje właśnie 10 dolarów.

Drugi etap to wprowadzenie elementów DLC do wszystkich tytułów Electronic Arts, które wyjdą w roku fiskalnym 2011. Pierwszymi tytułami, które przetarły szlak dla projektu są Dragon Age: Początek oraz Mass Effect 2.

Model wydaje się sprawdzać, a do uszczknięcia jest olbrzymi kawałek tortu. Według ostatnich badań używane gry stanowią, w samych tylko Stanach Zjednoczonych, jedną trzecią sprzedawanych gier. To kwota 2 miliardów dolarów rocznie. Czy EA uda się tym sposobem zwiększyć sprzedaż swoich produktów przekonamy się zapewne za rok.
http://www.gram.pl/news_8QvgGOC8_Strategia_10_dolarow_od_Electronic_Arts.html

el becetol

  • Gość
Odp: Strategia "10 dolarów" od Electronic Arts
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 14, 2010, 17:24:59 pm »
Niedługo dostaniemy na płycie ekran tytułowy, a resztę trzeba będzie ściągnąć jako "darmowe, jednorazowe dlc".
« Ostatnia zmiana: Lutego 14, 2010, 17:31:34 pm wysłana przez el becetol »

Mr_Zombie

  • Global Moderator
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-11-2005
  • Wiadomości: 5 999
  • Reputacja: 15
  • Press a button and something awesome happens...
Odp: Strategia "10 dolarów" od Electronic Arts
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 14, 2010, 18:50:07 pm »
Do tego dąży rynek. Przecież Cliffy B. mówił kiedyś np. o rozwiązaniu, by np. cała gra była dostępna na płycie ale już np. końcowy etap był  DLC (darmowe dla pierwszego kupca gry, płatne dla osoby, która kupiła grę z drugiej ręki). Nie ważne, jakie argumenty się rzuci, twórcy gier uważają rynek wtórny za zagrożenie i będą robić wszystko, by się go jak najbardziej pozbyć bądź przynajmniej również czerpać z niego zyski.

Nie zdziwi mnie, jak kiedyś powrócimy do modelu gier shareware - fragment gry darmowy, reszta do ściągnięcia.
Always code as if the person who will maintain your code
is a maniac serial killer that knows where you live.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: Strategia "10 dolarów" od Electronic Arts
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 15, 2010, 16:53:49 pm »
Do tego dąży rynek. Przecież Cliffy B. mówił kiedyś np. o rozwiązaniu, by np. cała gra była dostępna na płycie ale już np. końcowy etap był  DLC (darmowe dla pierwszego kupca gry, płatne dla osoby, która kupiła grę z drugiej ręki). Nie ważne, jakie argumenty się rzuci, twórcy gier uważają rynek wtórny za zagrożenie i będą robić wszystko, by się go jak najbardziej pozbyć bądź przynajmniej również czerpać z niego zyski.

Nie zdziwi mnie, jak kiedyś powrócimy do modelu gier shareware - fragment gry darmowy, reszta do ściągnięcia.

Nie rozumiem, w czym problem. Jeśli kupujesz samochód używany, to ma on przebieg, części są zużyte, itd. Jeśli kupujesz dom to także jego stan techniczny jest różny niż budynek dopiero co zbudowany. Tutaj tak samo będzie z grą. I tak jak za remont płacisz, tak tutaj możesz mieć pełnowartościowy produkt za dopłatą.