Ograłem właśnie demko i jest troszku ubogo. Zarówno pod katem grafy jak i gejmpleja. Modele postaci nieźle się prezentują, natomiast reszta lekko odstaje. No ale wiadomo, to port, więc się nie czepiam. Korytarzyki, korytarzyki i korytarzyki. Możliwość skanowania sprawia, że co chwila odpalamy maszynkę, by poszukać itemów w nowym pomieszczeniu. Na plus zaliczam miejscówkę - opuszczony statek pośrodku sztormu na oceanie/morzu działa na wyobraźnię. Aż zachciało mi się grać w Dead Space na słuchawkach...