Ankieta

Jaka jest najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii?

Mass Effect (seria)
Gears of War (seria)
Bioschock (seria)
Uncharted (seria)
Red Dead Redemption
The Last of Us
Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
Super Mario Galaxy (1 i 2)
Grand Theft Auto V
Dead Space (seria)
Project Gotham Racing 4
Grand Turismo 5
Castlevania: Lords of Shadow
Batman Arkham (seria)
The Elder Scrolls IV i V (Oblivion/Skyrim)
Call od Duty (seria)
Battelfield (seria)
Demon's Souls/Dark Souls
Deus Ex: Human Revolution
Assassin's Creed (seria)
Fallout: New Vegas
Dragon Age: Origins (ewentualnie DA2)
Metal Gear Solid 4
Devil May Cry 4
Heavy Rain
Dishonored
Killzone 2
Borderlands (seria)
Heavenly Sword
Inna

Autor Wątek: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii  (Przeczytany 10734 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

svonston

  • Gość
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #40 dnia: Grudnia 08, 2013, 01:06:02 am »
Ekonomicznie to jest siedzieć i czytać darmowe gazety. Hobby to hobby. Wiesz o czym mówię, ale jesteś fanbojem CoDa. :P

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #41 dnia: Grudnia 08, 2013, 01:07:39 am »
No wiem ale nie dla wszystkich singiel>multi, wręcz odwrotnie bym rzekł.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Jacek84

  • Gość
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #42 dnia: Grudnia 08, 2013, 10:32:42 am »
wręcz odwrotnie bym rzekł.
Nie dla wszystkich multi > singiel

?

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #43 dnia: Grudnia 08, 2013, 11:33:15 am »
To tylko ch**owy online z ogromnym lagiem chciałeś powiedzieć.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #44 dnia: Grudnia 08, 2013, 11:55:57 am »
Dajcie spokój. Devilek nie może się pogodzić, że RDR z 3 punktami dostało wyróżnienie :troll:

Juras

  • Sonoklap
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-10-2008
  • Wiadomości: 9 257
  • Reputacja: -9968
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #45 dnia: Grudnia 08, 2013, 13:04:13 pm »
Jakieś głosowania były? Co to za pseudo lista na kolanie pisana? lol Grand Turismo 5. rotfl  COD to seria, ale Killzone już tylko 2. ojacie  Dwa glosy na Soulsy, a Cody o mało co nie wygrały? hahah Widać same gracze na tym forum.  Za brak Dragon's Dogmy i (jak słyszałem) system sellera pokroju Xenoblade Chronicles Pok powinien dyndać z wypisaną na czole średnią dyndań na minutę. lul

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #46 dnia: Grudnia 08, 2013, 13:14:23 pm »
Listę opierałem na tym temacie:
http://gameonly.pl/forum/index.php?topic=13459.0

Dodałem do listy najczęściej wypisywane gry. Byś się Juras udzielał, to może i Dragon's Dogma by się na niej znalazło.

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #47 dnia: Grudnia 08, 2013, 22:14:40 pm »
wręcz odwrotnie bym rzekł.
Nie dla wszystkich multi > singiel

?
Wydaje się teraz że więcej osób gra w multi niż w singla, pewnie wszystko przez azjatów.
Dajcie spokój. Devilek nie może się pogodzić, że RDR z 3 punktami dostało wyróżnienie :troll:
JAK TO ?! Teraz się naprawdę wkurzyłem :mad: :evil:
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 133
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #48 dnia: Grudnia 09, 2013, 09:58:54 am »
Z tym Red Dead Redemption sytuacja jest taka, że giera zdobyła bardzo dużo pozytywnych recenzji w prasie, natomiast większość graczy już ma odmienne zdanie. Dla mnie osobiście to dobra gra, ale np. jeden mój kumple jej nie skończył wolał już w pokera w barze pograć i tam też jego przygoda się skończyła, drugi natomiast przez całą giere się nudził twierdząc że gra dopiero pod koniec się rozkręca a przez większość czasu zwłaszcza na początku wieje nudą. Wcale się nie dziwie Devilkowi, że ma takie a nie inne zdanie co do tego tytułu.

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #49 dnia: Grudnia 09, 2013, 10:25:19 am »
Skoro już narzekamy na RDR, to mi też gra nie przypadła do gustu. Strasznie się przy niej nudziłem. Ale skoro 3 osoby z forum uznały ją za grę generacji, to małe wyróżnienie się należy ;)

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 133
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #50 dnia: Grudnia 09, 2013, 10:41:01 am »
Gra głównie zaciekawiła mnie np. przez to, że dzieje się na Dzikim Zachodzi. Bardziej klimat mi się spodobał niż sama rozgrywka, która zwłaszcza na początku nie powala bo mało się dzieje i jest po prosty nudno. Kumpel mi pisał smsa jak w to grał, że podczas jazdy konnej mało co nie zasnął na fotelu i tylko odruchowo przyciskał przycisk biegu hehe.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #51 dnia: Grudnia 09, 2013, 10:52:07 am »
Gra o Dzikim Zachodzie, a ktoś jest znużony jazdą na koniu przez wielkie stepy. WAT.

Trzeba było sobie zapodać custom soundtrack ze skocznym techno na głośniki, jazda byłaby mniej nużąca :-?

Granie w takie SOTC musiałoby być dla was prawdziwą gehenną, albo przynosiło efekt tożsamy z wielką szmatą nasączona chloroformem przyłożoną do twarzy.

Nie kumacie klimatu i tyle.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 133
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #52 dnia: Grudnia 09, 2013, 10:57:58 am »
Właśnie dzięki klimatowi ta gra daje rade i dlatego on jak i ja ten tytuł skończyliśmy.

SOTC to inna bajka tej gry nie trawie rozgrywka w ogóle do mnie nie przemawia kilka razy próbowałem na siłę i się nie dało.

Madman

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 20-06-2007
  • Wiadomości: 2 317
  • Reputacja: 36
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #53 dnia: Grudnia 09, 2013, 12:46:44 pm »
Mi sie SOTC bardzo podobał, ale RDR odstawiłem po paru godzinach. W kolosach ten moment gdy jechałeś sobie przez pustą krainę był chwilą spędzoną na rozmyślaniu o słuszności tego co robisz i wyobrażaniu sobie epickiego starcia z kolejną bestią za chwile, a tutaj gnasz kuniem przez pole, zero klimatycznej muzy (ja wiem że radia nie ma, ale mogli chociaż do galopu jakiś kawałek z soundtracku dodać) i irytuje każde wzniesienie na które koń nie może podejść.
Ale i tak, dla mnie momentem kulminacyjnym kiedy złapałem się na zrobieniu klasycznego facepalma, była chwila gdy okazało się, że niezależnie od tego na jakim zadupiu jestem, to jeśli zabije jakiegoś błąkającego sie żula, zaraz i tak panowie policjanci pojawią sie znikąd i zaczną strzelać. Jakieś kamery ukryte w kaktusach chyba tam mają  :lol:

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #54 dnia: Grudnia 09, 2013, 13:17:41 pm »
Mi sie SOTC bardzo podobał, ale RDR odstawiłem po paru godzinach. W kolosach ten moment gdy jechałeś sobie przez pustą krainę był chwilą spędzoną na rozmyślaniu o słuszności tego co robisz i wyobrażaniu sobie epickiego starcia z kolejną bestią za chwile, a tutaj gnasz kuniem przez pole, zero klimatycznej muzy (ja wiem że radia nie ma, ale mogli chociaż do galopu jakiś kawałek z soundtracku dodać) i irytuje każde wzniesienie na które koń nie może podejść.
Ale i tak, dla mnie momentem kulminacyjnym kiedy złapałem się na zrobieniu klasycznego facepalma, była chwila gdy okazało się, że niezależnie od tego na jakim zadupiu jestem, to jeśli zabije jakiegoś błąkającego sie żula, zaraz i tak panowie policjanci pojawią sie znikąd i zaczną strzelać. Jakieś kamery ukryte w kaktusach chyba tam mają  :lol:
Pomijając ten o kolosach, same bzdurne argumenty.

Jak przeszkadzał Ci brak muzyki, to RDR wyjątkowo posiadał custom soundtrack - mogłeś zapodać coś z Morricone, albo inny tuzów westernowej muzyki. Ja z ciekawości zapuściłem nutę z Rio Bravo i Siedmiu Wspaniałych - wygryw po całości, ale... przez krótką chwilę. Zbyt mocno kontrastowało chyba w stosunku do dotychczasowej rozgrywki, podczas której przyzwyczaiłem się do słuchania tylko sfx gry. Poza tym, o ile dobrze pamiętam, twórcy odnieśli się do braku utworów muzycznych podczas podróżowania. Miało to nadać autentyczności i pewnej dozy atmosfery, gdy słyszy się tylko stukot podków i dźwięki otoczenia. Utwory muzyczne pojawiały się tylko w bardzo znaczących dla fabuły/gameplay'u momentach, dla ich podkreślenia (chyba nie muszę pisać o tle muzycznym w trakcie wjazdu na teren Meksyku). MP3 wtedy nie znali, a koń nie miał gramofonu w dupie. Może jakby Marston pogwizdywał w trakcie jazdy wszyscy byliby zadowoleni, lol.

I nie, RDR w ogóle nie zmuszał do myślenia w trakcie podróży, lol. Poza tym, jak miałeś poczucie pustki, to jest kur** Dziki Zachód. W filmach nierzadko podróże od punktu do punktu trwały minutę, albo nadmienione przez narrację, ale tego, że w rzeczywistości dojazd z miasta do miasta trwał kilka dni chyba nie słyszałeś. Rzeczywiście 5-10 min jazdy na koniu do Armadillo to wada skreślająca grę o dobrej fabule, najlepszym westernowym klimacie w historii gier? Nie sądzę. W RDR prawie zawsze podczas podróży natrafiało się na zdarzenia losowe, tak później rozwinięte w GTA V. Miałeś też obozowiska i mogłeś uruchomić szybkie przemieszczanie między głównymi punktami. I chyba nigdy się nie zgodzimy, bo dla mnie jazda konna stanowiła bardziej przymiot, niż wadę, nie licząc bugów, czy innych glitchy wynikających z charakteru otwartego świata gry. "Gnanie kuniem przez pole" jasno określa, że to raczej nie jest tytuł dla Ciebie.

Do "policjantów" nawet nie chce mi się odnosić, chyba, że w ujęciu czysto humorystycznym.

Zresztą, podobna dyskusja miała miejsce w temacie gry na forum, w którym się udzielałem:
http://gameonly.pl/forum/index.php?topic=9742.msg737544#msg737544
« Ostatnia zmiana: Grudnia 09, 2013, 13:38:37 pm wysłana przez Kert »

Ma_niek

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2008
  • Wiadomości: 1 168
  • Reputacja: 14
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #55 dnia: Grudnia 09, 2013, 13:32:11 pm »
Rankingu na gre roku juz nie chce sie nikomu robic ?:)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 279
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #56 dnia: Grudnia 09, 2013, 13:40:44 pm »
Zaraz zrobię.

Madman

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 20-06-2007
  • Wiadomości: 2 317
  • Reputacja: 36
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #57 dnia: Grudnia 09, 2013, 14:14:34 pm »
Jak przeszkadzał Ci brak muzyki, to RDR wyjątkowo posiadał custom soundtrack - mogłeś zapodać coś z Morricone, albo inny tuzów westernowej muzyki. Ja z ciekawości zapuściłem nutę z Rio Bravo i Siedmiu Wspaniałych - wygryw po całości, ale... przez krótką chwilę. Zbyt mocno kontrastowało chyba w stosunku do dotychczasowej rozgrywki, podczas której przyzwyczaiłem się do słuchania tylko sfx gry. Poza tym, o ile dobrze pamiętam, twórcy odnieśli się do braku utworów muzycznych podczas podróżowania. Miało to nadać autentyczności i pewnej dozy atmosfery, gdy słyszy się tylko stukot podków i dźwięki otoczenia. Utwory muzyczne pojawiały się tylko w bardzo znaczących dla fabuły/gameplay'u momentach, dla ich podkreślenia (chyba nie muszę pisać o tle muzycznym w trakcie wjazdu na teren Meksyku). MP3 wtedy nie znali, a koń nie miał gramofonu w dupie. Może jakby Marston pogwizdywał w trakcie jazdy wszyscy byliby zadowoleni, lol.

I nie, RDR w ogóle nie zmuszał do myślenia w trakcie podróży, lol. Poza tym, jak miałeś poczucie pustki, to jest kur** Dziki Zachód. W filmach nierzadko podróże od punktu do punktu trwały minutę, albo nadmienione przez narrację, ale tego, że w rzeczywistości dojazd z miasta do miasta trwał kilka dni chyba nie słyszałeś. Rzeczywiście 5-10 min jazdy na koniu do Armadillo to wada skreślająca grę o dobrej fabule, najlepszym westernowym klimacie w historii gier? Nie sądzę. W RDR prawie zawsze podczas podróży natrafiało się na zdarzenia losowe, tak później rozwinięte w GTA V. Miałeś też obozowiska i mogłeś uruchomić szybkie przemieszczanie między głównymi punktami. I chyba nigdy się nie zgodzimy, bo dla mnie jazda konna stanowiła bardziej przymiot, niż wadę, nie licząc bugów, czy innych glitchy wynikających z charakteru otwartego świata gry. "Gnanie kuniem przez pole" jasno określa, że to raczej nie jest tytuł dla Ciebie.

Do "policjantów" nawet nie chce mi się odnosić, chyba, że w ujęciu czysto humorystycznym.
No ale co mnie obchodzi że gra ma custom soundtrack. Jak kupuje gre to chce mieć odpowiednią muze do niej, a nie być zmuszonym żeby sobie składanke z sieci zasysać. To może być fajne, ale tylko jeśli w grze jest muza ktorą można na inną wymienić. A nie jeśli trzeba samemu ją kompletować. Jeśli rockstar rozważał dodanie muzyki to mogli dać w opcjach możliwość jej wyłączenia. Wtedy by wszyscy byli zadowoleni. W takim gta moge sobie wyłączyć radio jak chce spokojnie pozwiedzać mape.

Taka jazda przez pustkowia jest fajna przez pierwsze 10minut. Ale jak musisz ją powtarzać non stop przez następne pare godzin to potrafi zanudzić na śmierć. Szczególnie, że kraina miała nieciekawy "realistyczny" design. Czyli pare gór i puste tereny. To może być fajne w filmie, ale tam nie masz scen w których bohater jedzie w milczeniu na koniu przez 20minut, a ty patrzysz na jego plecy przez cały ten czas ;) W grach liczy sie to żeby gracz cały czas mógł na czymś skupiać uwage, a nie tylko na paru na krzyż animacjach kobyły, bo nic innego w ogół nie ma. Na przykład misje w których trzeba było pokonywać bardzo długie odcinki powolnym dyliżansem były świetne. Był klimat, muza, dialogi, widoki..
Te losowe zdarzenia o których piszesz zwróciły moją uwage może ze 2 razy podczas nie wiem ilu, strzelam że 4h grania (nie to żebym ich nie widział, poprostu były mało interesujące).

W takim na przykład far cry 3 czy gta z przyjemnością pokonywałem pieszo po 20min drogi żeby dotrzeć do jakiegoś punktu, mimo że mogłem podjechać samochodem. Więc najwyraźniej można tak skonstruować grę żeby powtarzanie tej samej czynności przez cały czas nie nużyło. 
Także mi ogólnie klimat w RDR odpowiadał, ale ta nuda samotnych podróży po nieciekawej krainie oraz między innymi absurdy z policją skutecznie mnie zniechęciły do dalszego grania.

Mocno sie chciałem przekonać do tej "gry roku", ale nie dałem rady. Także widocznie mamy inne gusta  ;)

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #58 dnia: Grudnia 09, 2013, 14:55:03 pm »
Także widocznie mamy inne gusta
To od tego trzeba było zacząć i zakończyć, a nie dyskredytować specjalnie gry mało znaczącymi przywarami (serio, muzyka w trakcie przejażdżki/"radio w grze, lol", nagle pojawiający się pomocnicy szeryfa to bzdury na tle tak rozbudowanego tytułu), bo Ci nie odpowiada. Gra, jak każda, ma sporo wad, nie jest idealna i tego nie neguję, ale dopieprzać się np. do:
Cytuj
nieciekawy "realistyczny" design. Czyli pare gór i puste tereny.
to serio, ręce opadają. Trzeba było od razu napisać, że pasowałby się bardziej przerysowany, komiksowy klimat i byłoby ok. I z tego co widzę, odpowiedzią na Twoje przywary mógłby być GUN, bo jest grą ogólnie o wiele słabiej rozbudowaną, ale teren działania jest bardziej "skondensowany", a historia bardziej ubarwiona. Ja tego, czego nie odnalazłem w GUN, doszukałem się w RDR i byłem ukontentowany. I polecam powyższą dyskusję w temacie gry, którą Ci zalinkowałem. Oczywiście, jeśli jesteś w stanie poświęcić ilość czasu nieco krótszą, niż średniej długości nudna podróż na kobyle w RDR. Jeśli nie, to "policjant z dupy, monitoring w kaktusie, brak radyjka, za dużo krzaków" daje łatkę: nie skończyłem, 1/10 - z mojej strony EOT, bo i tak więcej, niż w temacie właściwym gry nie napiszę.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 09, 2013, 14:56:48 pm wysłana przez Kert »

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #59 dnia: Grudnia 09, 2013, 18:42:43 pm »
Kert lepiej mi napisz jakie ta gra ma plusy według Ciebie, bo mnie w tej grze specjalnie nic się nie podobało. Trzeba zaznaczyć ze grafika w SotC robiła duże wrażenie, nawet pustkowia a jak dla mnie grafika w RDR jest przeciętna, nie zrobiła na mnie wrażenia. Piszesz o braku muzyki który to element ma wypływać na autentyczność gry, naprawdę grając w gry szukacie rzeczywistości czy przyjemniej rozgrywki ? Bo gry raczej za wiele wspólnego z rzeczywistością nie mają więc dodanie jednego elementu więcej całokształtu nie zmienia.

W takim na przykład far cry 3 czy gta z przyjemnością pokonywałem pieszo po 20min drogi żeby dotrzeć do jakiegoś punktu, mimo że mogłem podjechać samochodem. Więc najwyraźniej można tak skonstruować grę żeby powtarzanie tej samej czynności przez cały czas nie nużyło. 
Zgadam z tą wypowiedzą, chociaż powiem że w jak przechodziłem dodatki do GTA IV to korzystałem z taksówki przez większość gry, natomiast w GTA V dopiero jak muszę na drugi koniec mapy się przejechać.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #60 dnia: Grudnia 09, 2013, 19:00:08 pm »
Kert lepiej mi napisz jakie ta gra ma plusy według Ciebie, bo mnie w tej grze specjalnie nic się nie podobało.
Po raz wtóry mam wymieniać? Przejdź się do tematu z grą. Wszystkie można podsumować: John Marston. Powinno wystarczyć.

Piszesz o braku muzyki który to element ma wypływać na autentyczność gry, naprawdę grając w gry szukacie rzeczywistości czy przyjemniej rozgrywki ? Bo gry raczej za wiele wspólnego z rzeczywistością nie mają więc dodanie jednego elementu więcej całokształtu nie zmienia.
Wcześniej Madman zarzucił, że "policjanci" pojawiają się z dupy, a zaraz obok, że Dziki Zachód wygląda, jak Dziki Zachód. To może w końcu się zdecydujecie obaj? Czy szukamy rzeczywistości, czy fast travel, jazdy na orlim karku, baby z głową osła (;)) i odtwarzaczem mp3 z playlistą w trakcie nudnej przejażdżki. No i może do tego liniowy charakter rozgrywki? Myślę, że bardzo by wam podpasował, do tego może jeszcze z uwięzioną kamerą. Wtedy nie będzie narzekania na "puste tereny i kilka gór", lol. A nie, sorry, R* zrobiło dużego sandboxa, za co wszyscy ich jebią po kątach. NOT.

Nie zmienia całokształu? Madman ją skreślił, bo na pustkowiu gonią go pomagierzy szeryfa i nie słyszy muzyki w trakcie konnej jazdy, lol. To wystarczyło. Jebała go historia, klimat, postaci, rozbudowanie, lokacje, dobra, nawet jak na ps3 oprawa (na tym sprzęcie przeszedłem i nie rzygałem na ekran, jak niektórzy próbują tu i ówdzie wmówić). Dla mnie to są śmieszne argumenty. Rozumiem, że gra może kogoś znudzić, ale nie jest to tak wysoki poziom zniechęcenia, żeby przyklejać grze łatkę cienkiej gierki, tym bardziej, jak się jej nie przeszło i do tego mowa o różnych GUSTACH. Jakbym nie lubił fantasy, to też nie grałbym w gry ze smokami i księżniczkami, ale nie jebałbym za to gry.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 09, 2013, 19:06:42 pm wysłana przez Kert »

Ukanio

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 18-11-2013
  • Wiadomości: 149
  • Reputacja: 12
  • Piszę prawdę
Odp: Najlepsza gra/seria generacji X360/PS3/Wii
« Odpowiedź #61 dnia: Grudnia 09, 2013, 20:23:15 pm »
Nie powinno być opcji głosowania całej serii Bioshock (i innych gier) tylko oddzielnie Ponieważ każda część się różni oceną... do poprawki nieco system oceniania : )
« Ostatnia zmiana: Grudnia 09, 2013, 20:27:07 pm wysłana przez Ukanio »