Transformers Dark of the Moon

[Ryo]

Kolejna część znanej serii. Świeży multiplayer trailer:
http://www.thatvideogameblog.com/2011/05/26/transformers-dark-of-the-moon-multiplayer-trailer/

[LukeSpidey]

WTF? Czy wy też w linku widzicie biegające konie? 

[Ryo]

WTF? Czy wy też w linku widzicie biegające konie? 

O ch** przesyłałem ludziom z roboty to, co KKRT umieścił i mi się zapisało. Już poprawiam

[LukeSpidey]

No to teraz merytorycznie. Gra od twórców dość dobrej gry Transformers: War for Cybertron więc pewnie dostaniemy dokładnie to samo z filmowym designem robotów. Jak komuś podobała się w/w gra to pewnie i po to sięgnie. Jest szansa, że Dark of the Moon przełamie stereotyp beznadziejnej gry na podstawie filmu. 

[Ryo]

Jest szansa, że Dark of the Moon przełamie stereotyp beznadziejnej gry na podstawie filmu.  Laughing

Już Batman: AA przełamał ten stereotyp.

[LukeSpidey]

Batman: Arkham Asylum nie był na podstawie filmu. 

[Ryo]

Batman: Arkham Asylum nie był na podstawie filmu. 

Ok, zaczaiłem o co Ci się rozchodziło ;]

[Ryo]

Multiplayer Deathmatch Gameplay HD

[LukeSpidey]

No spoko. Potanieje odpowiednio to się pewnie zaopatrzę. Oby do tego czasu jeszcze ktoś grywał w multi tej gry.

[Ryo]

Kupiłem dzisiaj i pograłem godzinę tylko w multi. Gra w tym trybie to koszmar Modele Transformersów jak z PS2, a nawet PSX; otoczenie natomiast to już czysty PSX. Tak wali po oczach, że masakra. Mało tego, gra drobi klatki na każdym kroku, ciężko cokolwiek zobaczyć, jest szaro, smutno i tylko kolorki od zdobytej tarczy czy double DMG się wyróżniają. Roboty są mega wolne, choć później wpada ability przyspieszające kroki. Sam design Transów wiadomo - filmowy, więc tu kwestia gustu czy się komuś podoba, czy nie. Fajnie natomiast zachowano rozmiary poszczególnych robotów i rzeczywiście Bumblebee przy Megatronie wygląda lekko biednie. Co denerwuje to to, że ciężko odróżnić z jakiej broni się ogólnie strzela, bo nie zmieniają się celowniki. Dopiero jak spojrzymy na łapę, to widać jaka giwera (chociaż czasem i tak ledwo, bo grafikę zjadł Suarez). Ogólnie - tragedia Wbiłem w godzinę wszystkie Trophy w multi i już do niego nie wrócę. Zobaczymy czy single będzie cokolwiek lepszy. Zapowiada się natomiast na typowy crap na potrzeby filmu.

War for Cybertron i Fall of Cybertron zabijają to samą myślą o spojrzeniu.

[Leszke]

Ja to przynajmniej do niemców strzelam, twu włochów, twu nazistów 

[Ryo]

Przeszedłem dzisiaj kampanię i powiem, że nie było aż tak źle. Akcja ma miejsce bezpośrednio przed trzecią częścią filmu i jest wprowadzeniem do niego. Rozgrywka bez większego skomplikowania czyli głównie idź i zabij wszystkich, dlatego cieszą sekcje inne gameplayowo jako Laserbreak, czy symulacja a'la Ace Combat jako Starscream. Graficznie dopiero 4 Chapter pokazuje pazur i wygląda bardzo przyzwoicie. Standardowo są znajdźki w postaci symboli Transformersów oraz niestety chyba flagowy myk chłopaków z High Moon - freezy gry. Spotkało mnie to dopiero w przedostatnim Chapterze, no ale jest (raz freeze, a raz nawet gra się sama wyłączyła i powrót do XMB ). To drugie bolało, bo jak wgrałem checkpointa, to zresetowało zdobyte punkty. Przez to będę musiał jeszcze raz przechodzić długi Chapter i zastanawiać się, czy znów mnie pod koniec nie wywali i nie zresetuje punkciorów. Nie lubię takich loteryjnych akcji. No i minus za słabe odgłosy transformacji.

Ogólnie jest klimacik filmowy, dobra muzyka i przyzwoity voice acting z Cullenem na czele (chociaż ja i tak uwielbiam najbardziej głos Soundwave'a). Gierka robiona ewidentnie na szybko pod film, ale za 29 ziko można się nieźle zresetować i kilka godzin bezstresowo pobawić w singlu. Oczywiście tylko dla fanów. Dla pozostałych gra będzie crapem.

[Snake_Plissken]

Jestem fanem, ale ciągle nie jestem przekonany.