Autor Wątek: DOOM 3 - oceni ktos moja recenzje?  (Przeczytany 4899 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

misiu_kolorowy

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 10-11-2003
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
DOOM 3 - oceni ktos moja recenzje?
« dnia: Kwietnia 29, 2005, 13:57:20 pm »
Nie mogla sie ukazac na gameonly.pl - nie trzyma poziomu - wiec moze tutaj ktos skozysta i dowie sie czegos ciekawego + moze kogos przekona do zagrania.


******************************************

DOOM 3

WYDAWCA: Activision
DEVELOPER: ID SOFTWARE / Vicarious Visions
GATUNEK: Strzelanina FPP / horror

******************************************




Starzy górale powiadają, że wydany przeszło dziesięć lat temu 'DOOM', był dla rynku FPP wydarzeniem przełomowym. Sporo wody w Wiśle upłynęło, a 'strzelaniny z perspektywy pierwszej osoby' rozpędziły się do niespotykanej w innych gatunkach prędkości jeśli chodzi o rozwój. I tak oto do userów konsoli Microsoftu trafia długo wyczekiwany port z PC. Czy 'DOOM 3' spełnił oczekiwania milionów? Czy ponownie podniesie poprzeczkę jakości i wytyczy nowe standardy? Czy gra wybija w locie zęby góralom? Khem ...



HISTORIA JAKICH WIELE,
CZYLI JEST NIEDZIELA A STARE BABY SĄ W KOŚCIELE


Rok 2145. W Marsjańskim kompleksie wojskowym UPC prowadzone są badania nad starożytnym artefaktem, który został znaleziony podczas eksploracji terenu. Na miejsce przybywa żołnierz, który ma za zadanie odszukać zaginionego w tajemniczych okolicznościach marines. Nowoprzybyły gość stanie się świadkiem przerażających wydarzeń, został bowiem otwarty portal prowadzący do najgłębszych czeluści piekieł...



PATRZYSZ, WIDZISZ I NIE WIERZYSZ?

Strona wizualna w 'DOOM 3' to zdecydowanie pierwsza liga jeśli chodzi o XBoxa. Gdybym osobiście miał stworzyć ranking killerów graficznych, najnowsze dziecko ID SOFTWARE zajmowałoby 5-6 miejsce. Biorąc pod uwagę specyfikację w jakiej gra ta chodzi na PC i jeśli skonfrontować ją z parametrami konsoli M$, można skusić się o stwierdzenie, że konwersja udała się nadzwyczaj dobrze!

Wysoka rozdzielczość tekstur, to uderza po pierwszym kontakcie z najnowszym "DOOMem", zdecydowanie później ujawniają się pewne uproszczenia. Dobrze prezentują się tekstury wszelkich ścian, murów, jak i również powierzchnia Marsa (można się zachłystnąć podziwiając 'widoki z kolejki'); niestety niemal wszystkie lokacje są do siebie podobne i po pewnym czasie zaczynają nurzyć swoją powtarzalnością a zaskakiwani jesteśmy dosłownie 3-4 razy podczas całej gry (vide akcja z doktorem-przewodnikiem i jego latarnią, 'żywe korytarze'). Do czynienia mamy również z bardzo dobrą grą świateł i tak np. widok rozświetlanego mroku przez latarkę prezentuje się wyśmienicie, a momenty gdy jesteśmy prowadzeni przez postaci z gry budzi podobne uczucia. Niestety dosyć szybko postawić można kontrast - znikoma interaktywność (gdzie możliwość demolowania komponentów bazy? Wrażliwe na zniszczenia części otoczenia, hurtowo tłukące się szyby? Myślisz, że strzał w żarówkę wywoła reakcję na oświetlenie? Mylisz się - zdarzają się mocne, skryptowane akcje, aczkolwiek brakuje tutaj odczucia, że to wszystko zależy od nas) i fakt, że w większości wypadków jaśniejsze miejsca np. na ścianie nie są wywołane real-time'owym oświetleniem lecz rozwiązaniem tak archaicznym, jak teksturą w jaśniejszej tonacji.

"DOOM 3" to gra nierówna graficznie, potrafi omamić, porazić Twoje oczu powodując spazmy rozkoszy by za chwilę twardo postawić Cię przed faktem, że wszystko jest piękne ale miejscami i do czasu. I tak wszelakiej maści oponenci z którymi się zmierzymy wykonani są na najwyższym poziomie, podobnie osoby, które napotkamy podczas swojej wędrówki po UPC. Ośmielę się stwierdzić, że wykonanie postaci/potworów i przypadająca na nie liczba polygonów to najlepszy efekt pracy programistów jaką widziałem w FPP na konsole obecnej generacji. Szkoda jedynie, że po oddanym strzale brakuje różnorodności zachowań. Piekielne sługusy padają na dosłownie dwa sposoby (ktoś zapomniał o istnieniu świetnego Havoca?) i - co jest pomyłką - rozpadają się by po chwili zniknąć! Nie będziesz więc ciężko dyszeć nad stertami parującego mięsa; jakby nie było to wizytówka serii.

Podsumować w kilku słowach oprawę AV XBoxowego portu? Zrobiono wszystko co tylko można, by "D3" prezentował pierwszą ligę wśród strzelanin na konsolę. Nie obeszło się niestety bez uproszczeń, które w wielu miejscach potrafią zarysować idealną powierzchnie wyobrażenia o "DOOMie" XXI wieku. I słowem uznania i hołdu - motyw z lustrem zwyczajnie mnie zabił! Tak dopracowanego patentu z odbiciem w powierzchni jeszcze nie widziałem (spróbujcie przeładować broń, hehe), nie chcę nawet wspominać, że nie jest ono podatne na zniszczenia. ;]



Z ZEPSUTEGO KRANU KAPIE WODA,
A Z 'DOOM 3' WYLEWA SIĘ KLIMAT I TRWOGA


Autorzy nowej odsłony 'Zagłady' postanowili uwypuklić pewne doznania, które z faktu ograniczeń sprzętowych nie mogły mieć miejsca w przeszłości. Tymi doznaniami nie są jednak wirtualne, roznegliżowane babeczki ani zdjęcie ogolonego Husajna, to zwyczajnie uczucie, które towarzyszy ci od chwili przybycia w bazie UPC.

Zalane mrokiem korytarze ... Przeszywające cisze pomruki i szepty ... Urywane, basowe zawodzenie ... Słowa wypowiadane w starożytnym języku ... Uczucie, że niemal na każdym kroku coś Cię obserwuje ... Potrafisz to sobie wyobrazić? Nie musisz, to wszystko jest w "DOOM 3"!

Klimat zaszczucia i osamotnienia budowany jest konsekwentnie. W późniejszym okresie rozgrywki uczucie to powoli mnie opuszczało, aczkolwiek można się przestraszyć, zapewniam. Polecane przeze mnie 'combo' to dobre jakościowo słuchawki, pusty dom i sesyjka w nocy - wrażenia gwarantowane.
Feeling samotnej walki i przedzierania się przez zagęszczający się koszmar, coraz to bardziej wymyślne kreatury (niektóre potrafią zachwycić swoim chorym designem, ale o tym za chwilę) i ciemność, która potęguje doznania. Pod tym względem najnowszy produkt ID SOFTWARE po prostu wali z partyzanta - świetna robota, jednak do czasu ...



PISTOLET, CHAINGUN I GRANATY,
SRATYTATY, STARTYTATY


Arsenał jaki przyjdzie Ci wykorzystać podczas walki o przetrwanie to w większości giwery znane z poprzednich części. Przeszły one oczywiście stosowny lifting i zmianę pod względem designu, aby jak najlepiej pasowały do klimatu 2145 roku i nie ma się do czego przyczepić.

Pistolet nie jest już prostą Berretą, shotgun wygląda okazale i jest masywny + pociągnięty futurystycznym designem, podobnie rocket launcher, chaingun, machinegun itd. Dla miłośników ostrych doznań i totalnej sieki, w blasku chwały powraca BFG-9000, nazwany czule przez fanów serii "Big Fuckin' Gun". O ile same bronie prezentują się naprawdę wyśmienicie tak odgłosy które wydają i zniszczenia, jakich dokonują są nie do końca przemyślane. Zwyczajnie nie czuć siły i rozrzutu shotguna, długa seria z chainguna nie wydobędzie szaleńczego śmiechu z twojej krtani (podobnie granaty - sic!) nie wspominając nawet o BFG, który gdy porównać go z archaicznym 'DOOMem' lekko zasysa w 'sile przebicia'. To taka moja opinia i nie czepiam się, zwyczajnie wystrzały i ich skutek można by lepiej dopakować a, że dziury po kulach wyglądają zwyczajnie biednie (ciemna kropka po wystrzale z chainguna? HUH? Chce sypiącego się tynku i stosu łusek po  same kolana!) to już zupełnie inna bajka. Paradoksalnie najlepszym i mającym największego kopa gunem okazuje się broń, dzięki której na 'DOOMa' zaczęły najeżdżać wszelakie frakcje zwalczające przemoc w mediach. Znawcy serii wiedzą zapewne do czego piję, a od siebie dodam tylko tyle, że jednego z bossów zmasakrowałem tą właśnie bronią i to na niemal najwyższym poziomie trudności. Lubię dobry żart, nigdy za to nie rozumiałem absurdalnego humoru ...




STRZELAJĄ, GRYZĄ, W CIEMNOŚCI SIĘ CZAJĄ,
A SWOIM DESIGNEM ROZP...AJĄ!


Również przeciwnicy przeszli ostrą metamorfozę i gdy teraz spojrzeć, na pseudo kwadratowe stworki ze starusieńkiego "DOOMa", można tylko strzelić pokłon chłopakom z ID!

GE-NIA-LNIE prezentują się zombie, piekielnie wolni ale i niebezpieczni na bliski dystans, powracają Hell-Knights ciskając ogniste kule (dodano im również inne ataki), jest latające ścierwo plujące ognistym wyładowaniem, w szranki i konkury stanie z tobą również pewien pająko-podobny jegomość jednak tym razem nie jako główny madafaka i po swoistej metamorfozie, ha!
Pojawia się również kilka nowych wymysłów designerów z ID SOFT, latające, zmutowane dzieci to takie małe, klimatyczne dzieło sztuki!

O wykonaniu graficznym nie chce się rozpisywać, gdyż nie mam na tyle rozwiniętego słownika superlatywów aczkolwiek powiem fachowo - jest 'fpytę'. Czy wspominałem już, że istnienie i pochodzenie potworów wpleciono w pewnym momencie w fabułę i wypadło to cholernie klimatycznie?

Od razu polecam również rozpocząć grę na najwyższym dostępnym poziomie trudności, niższe są zwyczajnie zbyt proste i spece z ID SOFTWARE zapomnieli wyważyć poziom trudności, często walka ze zwykłym przeciwnikiem potrafi przysporzyć więcej nerwów niż potyczka z bossem.



SCHEMATY? SCHEMATY? SCHEMATY...

To, co zabija euforię związaną z grą w 'DOOM 3' to odczuwalna monotonia, która tłumaczona koncepcją rozgrywki w grze kontynuuje tradycję poprzedniczek. Do mnie takie gadanie nie trafia, mamy XXI wiek i w obliczu tak zróżnicowanej rozgrywki jak chociażby w starusieńkim "Half Life" oznacza dla mnie groteskowy żart.

Wiem, że "DOOM" to sieka i esencja rozwałki ale co to za jatka bez zaawansowanej interakcji i systemu zniszczeń? Znikające ciała? Oponenci nie podatni na rozczłonkowanie? Brak mocniejszych, gore, akcji? Pffffff ...

Wszystko po pewnym czasie staje się schematyczne i nudne jak pożycie małżeńskie w 20 lat po ślubie. Początek planszy, korytarze, jedna odnoga jest zamknięta, idź drugą aby otworzyć tą pierwszą, gdy brak drogi szukaj wyjścia w podłodze, raz na 'ruski rok' rozwiąż trywialną zagadkę logiczną i skop zad bossowi, który okazuje się dziecinnie prosty a tutaj podskocz i idź dalej bo czymś cię zaskoczymy na moment by po chwili wrócić do schematu ... Osobiście po pewnym czasie miałem dosyć i zrobiłem sobie kilkudniową przerwę, co raczej nie przemawia na korzyść gameplayu. A można było tutaj ostro pokombinować! To przecież 2145 rok, baza na Marsie. Gdzie są patenty w stylu hackowania systemów komputerowych (to, co ID wsadziło tutaj to mierna namiastka klikania myszą po ekranie!), chciałbym zasiąść za sterami jakiegoś byczego działa obrotowego i pokazać kto tutaj naprawdę rządzi. Długo jeszcze mógłbym was zamęczać moimi pomysłami, prawda jest taka, że tutaj Twórcy bali się pokombinować ...

Lekko dobija również czytanie wiadomości itp. O ile sam sposób zdobywania ich jest ciekawy i sposób w jaki opracowano 'podręczną bazę danych' (PDA) jest bez zarzutu (notepad z zawodową animacją włączenia), tak czas gry jest wydłużany sztucznie, na siłę. Wolałbym dowiedzieć się tego wszystkiego z ust przerażonych, ocalałych pracowników bazy UPC niźli z suchych i bezpłciowych maili. Kwestia gustu? Nie wydaje mi się ...




SŁOWO NA NIEDZIELE

Skończenie "DOOM 3" zajęło mi prawie 13 godzin. Na zakończenie powiem tylko tyle, że pomimo wszystkich negatywów, które wymieniłem nie uznaję tej gry za nieudaną kontynuacje! Dostaliśmy wszystko to, co znamy i kochamy w tej serii, a to podciągnięte zostało pod dzisiejsze standardy z pewnymi uproszczeniami, które gdy mocno przymknąć oko nie psują zabawy w stopniu znaczącym. Ja akurat jestem perfekcjonistą i oczy przymykam wtedy, gdy razi mnie słońce ...
 
"DOOM 3" to mocna pozycja, jednakowoż popadająca w schematy - ja skończyłem ją z potężnego sentymentu i klimatu, który w późniejszym czasie opada na sile przebicia, aczkolwiek mistycyzm i uczucie zaszczucia towarzyszyło mi do końca.

Polecam również obadać bonusy bo okazja by zagrać w "DOOM" i "ULTIMATE DOOM" na Xie nie zdarza się często. :) Zobaczenie materiału filmowego, traktującego o historii "DOOMa" i rozwoju gier FPP podparte fachowym komentarzem ekipy ID SOFTWARE stanowi również smakowity kąsek. Tradycyjnie zobaczyć można również artworki itp. - MOC!


Gdzieś w przyszłości, w wypełnionej cierpieniem bazie UPC, skąpany w krwi piekielnych bestii, o życie walczy samotny marines. Chcesz mu pomóc? Boisz się? Nic straconego, zróbcie sobie sesyjkę z kumplem - ID SOFTWARE dorzuciło świetny i grywalny co-operative!


[ Wujaszek JJ - jointjames@poczta.fm ]




WERDYKT :

Grafika: 8+  
Muzyka: 8+  
Miodność: 7 / 8*    
OGÓŁEM: 8- / 8+*

* dotyczy oceny gry w trybie co-operative



ZALETY WADY :

+ Grafika
+ Klimat zaszczucia
+ Wszystko poprawione i dostosowane do dzisiejszych standardów
+ Wygląd przeciwników!
+ Mocne, skryptowane momenty!
- Momentami bijące po oczach uproszczenia w stronie wizualnej
- Motyw z 'podręczną bazą danych' - sztuczne wydłużenie żywotności
- Dobijająca po 7-10 poziomach monotonia
- Schematyczność
- Zbyt proste walki z bossami!
- Niemal zerowa interaktywność


*    You liked that game? Buy the original as we did then    *

Duch

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 28-04-2005
  • Wiadomości: 279
  • Reputacja: 0
DOOM 3 - oceni ktos moja recenzje?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 29, 2005, 14:05:34 pm »
Spoko recka!Gre odbieram podobnie!Brawa za wysilek :wink:

Conker

  • Global Moderator
  • Bohater wojny GOjczyźnianej
  • *****
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 1 680
  • Reputacja: 7
DOOM 3 - oceni ktos moja recenzje?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 29, 2005, 15:26:06 pm »
Gwoli scislosci dodam, ze nikt z nas nigdy nie powiedzial, ze recka nie trzyma poziomu, gdyz nie zdazylismy sie z nia zapoznac. Moje zdanie dotyczylo pewnego innego tekstu:)

misiu_kolorowy

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 10-11-2003
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
DOOM 3 - oceni ktos moja recenzje?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 29, 2005, 15:30:32 pm »
Cytat: "Conker"
Gwoli scislosci dodam, ze nikt z nas nigdy nie powiedzial, ze recka nie trzyma poziomu, gdyz nie zdazylismy sie z nia zapoznac. Moje zdanie dotyczylo pewnego innego tekstu:)


Recenzje pisze w podobnym wydzwieku, wiec nie wydaje mi sie, aby Wasze zdanie o recce 'D3' bylo inne nizli w wypadku Def Jam ... Niewazne - bylo, minelo.


*    You liked that game? Buy the original as we did then    *

Wolny

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 30-07-2004
  • Wiadomości: 152
  • Reputacja: 0
DOOM 3 - oceni ktos moja recenzje?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 29, 2005, 18:40:11 pm »
Recka super. :wink:

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
DOOM 3 - oceni ktos moja recenzje?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 29, 2005, 18:57:20 pm »
Ale grafika tylko na 8+??

misiu_kolorowy

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 10-11-2003
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
DOOM 3 - oceni ktos moja recenzje?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 30, 2005, 14:49:40 pm »
Cytat: "Hubi"
Ale grafika tylko na 8+??


Uzasadnienie w recce, ale skrotowo - zero interaktywnosci i jakichs patentow pokroju dziury po kulach/sypiace sie elementy otoczenia, brak zaawansowanych efektow (zobacz sciany, podloze i zaawansowane efekty oswietleniowe chociazby w nowym "Splinter Cell"), do tego dochodza cholerne uproszczenia (jasniejsza tekstura majaca zastapic real-time'owe oswietlenie? LOL!) ...

Sa oczywiscie i mocniejsze patenty ale ... Zdarzaja sie podczas skryptowanych akcji (Spojlery dla niegrajacych jeszcze w D3wiec ostroznie: vide doktorek prowadzacy nas przez ciemnosci ze swoja latarnia - masakrycznie to wyglada czy tez podroz kolejka, powierzchnia marsa robi wrazenie ...).

8+ i nic poza tym za grafike ...


*    You liked that game? Buy the original as we did then    *