Na Saturnie zawsze chciałem pyknąć w Sega Rally i Nights, bo pierwszą kojarzyłem z tych bardziej "eksluzywnych" automatów, a druga mną pozamiatała po recenzji kącika konsolowego w Secret Service. Panzer Dragoon na zdjęciach w gazecie miał taką grafę, że kopara opadała od patrzenia.