Przeszedłem pierwszy akt i sam nie wiem co mam myśleć o tym remasterze. Z jednej strony szacunek za to, że nie podnieśli tylko rozdziałki i dokonali kosmetycznych zmian. Naprawę wymienili assety, dodali efekty, w końcu jest oświetlenie i do tego przerobili cut-sceny. Z drugiej - to jednak te same Gearsy (co ma swoje plusy i minusy). Od samego początku czułem się tak jakbym grał w pierwsze Tryby na 360-ce, ale 9 lat od ich premiery. Nawet wizualnie miałem wrażenie, że patrze na to samo, czyli tak jak pisałem wcześniej, po obejrzeniu jednego z ostatnich trailerów Ultimate Edition. Zmiany są tak naprawdę zbyt małe. Najbardziej dopakowano postacie, ale te główne. Podczas gry mam wrażenie, że nic się nie zmieniło. Otoczenie wygląda przyzwoicie, ale tekstury są bardzo średnie. Generalnie gra bardzo przypomina mi GeoW3 - przez dodanie oświetlenia. Reszta niby się zmieniła, ale tego nie czuć (dopiero na porównaniach wychodzą zmiany).
Zastanawia mnie, czy robienie takich remasterów ma sens. Z jednej strony jest niby lepiej niż u konkurencji (dopakowanie strony wizualnej), ale ostatecznie odczucia miałem dokładnie takie jak przy ogrywaniu jakiejś HD Edition. Zmiany są ostatecznie za małe (a piszę przecież o masie pracy grafików), a kosztują raczej sporo więcej. Wolałbym dostać remake pierwszych Gearsów. Remasterów z poprzedniej generacji z reguły nie ogrywam, bo mam starszy sprzęt i gry na półce stoją, więc nie widzę w tym sensu. Tym bardziej, że standard TV też nie uległ zmianie. Skusił mnie marketing i sentyment, ale ostatecznie raczej żałuję. Na plus - druga gra na Jedynego w biblioteczce i (o zgrozo) jest to drugi remaster
.
Także jeśli ktoś kiedyś planuje zakup X1, to po Gearsy radzę sięgać w mega promocji, chyba, że jesteś ogromnym fanem serii i nie masz za bardzo na czym odpalić oryginału.