Nie muszę grać w gry "jak Nintendo" skoro mam do dyspozycji "gry Nintendo".
Odcinać to możesz Matejkę od Sukiennic, a nie developera od gry sprzedawanej za hajs. W takiej dziedzinie jak gry, głosuje się portfelem, więc ja próbuję głosować za dobrymi grami i za ludźmi którzy je robią, a których uznaję za kompetentnych i utalentowanych. W świecie dużych wydawców, nie kupuję od czasu mniej więcej MWII niczego co wydaje Activision. W świecie gier indie, staram się supportować ludzi, którzy coś konkretnego sobą reprezentują. Takie Binding of Isaac, jest grą chu**wą mechanicznie (od FEZa nawet), ale podoba mi się pomysł, podoba mi się wszystko co za tym stoi.
Phil Phish miał tego pecha, że oglądałem Indie Game The Movie. I niestety moje ciężko zarobione pieniądze, wolę przeznaczyć na coś innego niż jego grę. Bo głosuje się portfelem, a ja nie chcę głosować na pretensjonalnych buców.