Ja nie byłbym taki konserwatywny - w końcu gra ma służyć przyjemności, a nie męczeniu się. Jeżeli nie radzisz sobie w pewnym momencie, czemu by nie zaoszczędzić sobie stresu?
Przyjęło się, że kody niszczą rozrywkę. Często, ale nie zawsze, np. wtedy, gdy wklepujesz sobie nieśmiertelność; w końcu coś porobić też trzeba...