Autor Wątek: Platforma Wiertnicza XD  (Przeczytany 5111 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

joshimitsu

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 13-12-2004
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 0
Platforma Wiertnicza XD
« dnia: Maja 07, 2005, 18:24:42 pm »
Na forum N+ pojawił się ciekawy temat o platformówkach i tak sobie kurcze pomyślałem, że może i my pogadamy o ewolucji gier z gatunku zręcznościowych przygodówek, co? A więc powiedzcie mi co sądzicie o ewolucji tego gatunku! Co sądzicie np. o wprowadzaniu do zmurszałego już gatunku platformerów elementów strzelanin i RPG'ów. Mnie osobiście nie przeszkadza ten kierunek ewolucji. Sam uważam, że łączenie platformówek z innymi gatunkami gier wyjdzie przyszłym tytułom z pod znaku tego gatunku tylko na dobre. Choć nie ukrywam, że chciałbym więcej elementów bijatyki w tych grach. POza tym fajnie by było gdyby poza naleciałościami z innych gatunków pozostało to co za czasów konsol 8- i 16-bitowych wynosiło ten gatunek na wyżyny. Z resztą co mnie cieszy, że poza tym co widzimy w Ratchecie i Jaku pojawiają się patenty, które wyraźnie kojażą mi się ze staroszkolnymi pozycjami. Za przykład niech posłyży większość tytułów z GBA i kilka platformówek z dużych konsol jak np. Megaman, Adventure Island i Bonk Adventures.
Jak już wyżej wspomniałem chciałbym, ażeby pomimo nawiązywania do innych gatunków gier jeszcze zostało trochę elementów typowych przynajmniej dla kilerów reprezentujących ten gatunek. Gdyż nie chcę, ażeby ten gatunek umarł tak samo jak to się stało ze zręcznościówkami w stylu Panga ( nie mylić z Pongiem ) i Tang Tang ( dzisiaj już jest mało takich gierek chlip chlip  :cry:  ).

Bo jak nie to naślę na Was swojego kota. Już on się Wami zajmie!!!;PPPPP

Tarniak

  • Gość
Platforma Wiertnicza XD
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 07, 2005, 18:36:55 pm »
Mnie to przeszkadza jak ch**. Gdzie sielankowe piękne scenerie z Jak & Daxtera? Gdzie tradycyjne skakanie, główkowanie i mordercze tempo time trialów w Chrashu 3-jce? No pytam się gdzie? A co mamy zamiast tego? Jakieś bronie, pojazdy, strzelaniny. Zdecydowanie jestem przeciwko ewolucji platformówek, bo wszystkie gry zaczynają mi przypominać GTA (sama seria gangsterska wystarczy) i coraz bardziej przychylam się, że gry na GC jako nieliczne mają lajtowy klmita przy którym osobiście bym się wyluzował. Nie to co R&C, Jak i kolejne zapowiedziane gry :/.

Player01

  • Gość
Platforma Wiertnicza XD
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 07, 2005, 18:52:49 pm »
Wg. mnie Crash ciagle trzyma ten sam klimat "zwyczajnej" platformowki.
Reszta to juz arcade, nie ma w nich nic z "prawdziwych" platformerow. Ku memu zaskoczeniu nawet Spyro ma juz kilka podmuchow.

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Platforma Wiertnicza XD
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 07, 2005, 18:55:37 pm »
Musze w jednym przyznac racje- platformery ewuoluja. Np. Taki RaC juz w 3 (a moze i nawet w 2) czesci stal sie strzelanka. A co bedzie w 4 czesci- to bedzie napewno strzelanka. W serii Jak az takiej wagi nie przywiazuja do strzelania, ale i ono sie tam pojawia. Czy jestem przeciwny ewolucji tego gatunku? Nie, nie jestem przeciwny. W koncu gdyby kazda czesc kolejnej platformowki polegala tylko na skakaniu i glowkowaniu to z czasem ten typ gier by nam sie znudzil.
Wiec nie jestem przeciwny ewolucji platformerow, ale wazne jest aby platformery ciagle nimi pozostawaly i zeby najwiecej bylo w takich grach elementow platformerowych.
AMEN

joshimitsu

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 13-12-2004
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 0
Platforma Wiertnicza XD
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 08, 2005, 18:09:05 pm »
Cytat: "Hubi"
Musze w jednym przyznac racje- platformery ewuoluja. Np. Taki RaC juz w 3 (a moze i nawet w 2) czesci stal sie strzelanka.
Racja, z Ratcheta robi się strzelanina. Szkoda, że z kolei jest już dużo platformeró z elementami strzelanki ( Ratchet, Jak, Neopets itp. ), a tak mało jest chybryd platformerów i bijatyk ( no może jest ich trochę, ale nie są tak popularne co te z elementami shooterów ).
 
Cytuj
A co bedzie w 4 czesci- to bedzie napewno strzelanka. W serii Jak az takiej wagi nie przywiazuja do strzelania, ale i ono sie tam pojawia.
I cóż na to poradzić :roll:
Cytuj
Czy jestem przeciwny ewolucji tego gatunku? Nie, nie jestem przeciwny. W koncu gdyby kazda czesc kolejnej platformowki polegala tylko na skakaniu i glowkowaniu to z czasem ten typ gier by nam sie znudzil.

That's right! Ja też jestem za tym, ażeby w platformerach pojawiały się elementy innych gier. Z resztą ten stan rzeczy tłumaczę tym, że ludziom tworzącym gry platformowe już kończą się pomysły i chwytają się czego moją. Ale czy mamy coś przeciwko temu? Oczywiście, że nie :D

Cytuj
Wiec nie jestem przeciwny ewolucji platformerow, ale wazne jest aby platformery ciagle nimi pozostawaly i zeby najwiecej bylo w takich grach elementow platformerowych.
AMEN

Racja amigo. W końcu nie chcemy, żeby gry platformowe zniknęły tak jak to się stało ze zręcznościówkami w stylu Baloon Fight.

Bo jak nie to naślę na Was swojego kota. Już on się Wami zajmie!!!;PPPPP

lupinator

  • Gość
Platforma Wiertnicza XD
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 11, 2005, 14:38:17 pm »
Jeśli chodzi o Ratcheta to 1 była taką 75% platforówką i 15% strzelanka, Ratchet 2 to 60%platformóki i 40% strzelanki, Ratchet 3 to 50 na 50% a jaki będzie Ratchet 4? 40% platformówki? albo i jeszcze mniej.


W sprawie Jaka to jedynka miała przjemny kimat ale nie wszędzie. Późnejsze plansze były już ciemniejsze i mroczniejsze. I tak samo z kolejnymi częściami Jak ze swoją wiewiórą spadał w mrok [dobrze przynajmniej że z wiewiórą bo w Ratchecie 4 Clanka niebędzie] A JAk X to wyścigi demolkowe i już nie platformówka.


Teraz czas na Slaya i jego gry. pierwsza część to typowa platformówka prawie bez skradania. 2 część to o wiele więcej skradania ale to skradanie nie zabrało elementów platformowych. I jeszcze miłe urozmaicenie chodzenia koleszkami Slaya.


Czas pod ogień wrzucić Jeża. Jego to już nic nie zniszczy (hehe)
On to platformer pełną gębą z bazooką :) [nielicząc team racing]
Według mnie najlepsza byłą część Crash Banicot: Warped


Skoro spaliliśmy jeża  to teraz ostudźmy smoka :) Spyro dla mnie zawsze był dziwną grą i taką już pozostanie. Nowe części nie wnoszą już nic nowego go gatunku [no moze tak ciut ciut ale on ze skali platformerów wypadł już dawno]


Myślę że moje podsumowanie wam się podobało ;)

Krupier

  • Gość
Platforma Wiertnicza XD
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 11, 2005, 17:32:45 pm »
Nah platformery to był niegdyś mój ulubiony gatunek. Ah te czasy PSXa. Teraz z nowych konsol mam tylko GBA i w sumie tutaj o dobre platformery się martwić nie muszę. Za bardzo w nowościach nie jestem, ale ostatnio nawet kupiłem dwie gazety z branży, żeby się dowiedzieć co i jak. No i? Zaśpiewajmy razem - bo prawdziwyyych Pol... platformerów już nie ma! ;p Kurczę Crash1 był moją pierwszą grą ever, nie licząc pegsusa. I chyba dzięki temu pokochałem ten typ gier. Proste i kolorowe, no może czasem nie aż tak proste ;p Spyro też był klawy, ale tylko część pierwsza. Imo najlepszy klimat, reszta już nie dawała rady. A może pamięta ktoś 40 Winks? To też był platformer pełną gębą.
A dziś? Te mieszanki, jakieś strzelanie, rozpierdziel itp. No ok, innowacje być powinny, ale nie w dużym stopniu. Wystarczą w takim jak w Crash3. Problem w tym, że autorom pomysłów brakuje, w końcu na każdą część wypadałoby zrobić coś nowego. A tak stopniowo z platformera można przejść na inny gatunek zachowując przy tym jakieś minimalne cechy tych ostatnich. A za jakiś czas tłum sobie przypomni o prostych kolorowych grach i znów będzie zapotrzebowanie więc wtedy się po prostu cofniemy. Tak to już jest, że moda ucieka, a potem wraca ;)
Jednak jak takie zmiany się sprawdzają w praniu to nie wiem bo okazji grać nie miałem. Na początku pewno by mnie przykuło, ale z czasem by znudziło. Bo ile można strzelać? Chociaż nie wiem, Crasha2 mogłem przechodzić non-stop i jakoś się nie nudził ;)
Osobiście jednak jestem za łączniem platformer+przygoda, nie strzelanka. Spójrzcie na takiego Medievila, no czy ktoś nie pograłby jeszcze raz w jakieś nowe, DOBRE przygody Daniela? Ja chętnie i chyba znów go odświeżę :>

Jeszcze co do Crasha - dla mnie ta seria umarła jak opuścił go Naughty Dog :<

joshimitsu

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 13-12-2004
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 0
Platforma Wiertnicza XD
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 11, 2005, 18:38:45 pm »
Cytuj
Nah platformery to był niegdyś mój ulubiony gatunek.

A wiesz, że platformery też są i moim ubionym gatunkiem gier?? Serio.
Cytuj
Za bardzo w nowościach nie jestem, ale ostatnio nawet kupiłem dwie gazety z branży, żeby się dowiedzieć co i jak. No i? Zaśpiewajmy razem - bo prawdziwyyych Pol... platformerów już nie ma! ;p

Ja raczej w nowościach jestem na bierząco. Tak się składa, że platformówek jest wiele na liście zakupów. Zapewne szukasz czegoś w starym stylu więc radzę Ci się zainteresować Gunstar Heroes na GBA ( to jest sequel hitu z Mega Drive'a jak sądzę ). Poza tym na GBA są jeszcze Megamany. Jakbyś chciał wiedzieć planuję Megaman Zero 4. To wciąż jest arcadeowy platformer. Fakt i tutaj doszły dodatkowe splówy ( już nie jesteśmy ograniczeni do podstawowego blastera i miecza świetlnego ) i inny oręż, ale raczej i tak MMZ4 przypomina arcade'ową platformówkę.
Cytuj
A dziś? Te mieszanki, jakieś strzelanie, rozpierdziel itp. No ok, innowacje być powinny, ale nie w dużym stopniu.

Wiesz mi się maży by kolejne platformówki miały cechy wielu gatunków. Nie tylko strzelanek i RPG, ale także bijatyk, przygodówek i gier zręcznościowych. Fakt, takich gier jest nie mało. Ale zgodzicie się, że fajnie by było zobaczyć to wszystko w jednej grze. Ale pod warunkiem, że najwięcej i tak będzie elementów platformówki. Anyway, Krupier! Nie nażekaj! Są jeszcze platformery które jeszcze rządzą się starymi zasadami jak chociażby Tak i Scaler. Może i był w nich tryb "snajperski". Ale tylko po to by rzucić robala ( Tak 2 ). A poza tym Scaler przypomina mi bardzo Kirby'ego ze względu na pomysł z transforamcjami co dało ciekawe możliwości w grze.
Cytuj
Tak to już jest, że moda ucieka, a potem wraca

Megaman jest tego żywym dowodem.

Bo jak nie to naślę na Was swojego kota. Już on się Wami zajmie!!!;PPPPP