Giertych czy giertamych czyli Wybory prezydenckie 2005

[Robson]

Ci sami co na PiS i LPR: bezrobotni, rolnicy, ludzie bez wyksztalcenia, oszolomy. Czyli tak jak wykazaly sondaze - ludzie, ktorym mozna wmowic wszystko a oni to lykna bez zadawania klopotliwych pytan w rodzaju: a jak wy to zamierzacie zrobic? czy to w ogole jest mozliwe i zgodne z konstytucja?

[McJohn]

Jezu, nie nawidzę mieć racji. Właśnie powstały plany uchwalenie 32% stawki podatkowych dla zarabiających powyżej 80.000 złotych rocznie. Fak, ja na prawdę cjhyba się wezmę do roboty w szkole i wyjadę za granicę.

edit: oczywiście chodziło mi o 32% stawkę. ;/

[electronic_punk]

A ile jest teraz McJohn?

[thirian]

Jezu, nie nawidzę mieć racji. Właśnie powstały plany uchwalenie 32% stawki podatkowych dla zarabiających powyżej 80.000 złotych rocznie. Fak, ja na prawdę cjhyba się wezmę do roboty w szkole i wyjadę za granicę.

edit: oczywiście chodziło mi o 32% stawkę. ;/

No właśnie ile???  (ponawiam pytanie)  


Ci sami co na PiS i LPR: bezrobotni, rolnicy, ludzie bez wyksztalcenia, oszolomy. Czyli tak jak wykazaly sondaze - ludzie, ktorym mozna wmowic wszystko a oni to lykna bez zadawania klopotliwych pytan w rodzaju: a jak wy to zamierzacie zrobic? czy to w ogole jest mozliwe i zgodne z konstytucja?
Przegiąłeś wała i to totalnie. Mógłbyś sobie zobaczyć na tabelki pokazujące rzeczywiste poparcie w różnych grupach społecznych dla obu kandydatów (podpowiedź - Tusk nie miał 100% poparcia u ludzi z wyższym wykształceniem).

[Castor Krieg]

Tusk nie miał 100% poparcia u ludzi z wyższym wykształceniem).

Zgadza się, jednoczęśnie poparcie to było ZDECYDOWANIE wyższe niż dla Kaczyńskiego. Nie mówiąc już o tym, że Warszawa - gdzie prezydentem jest Kaczyński - dała ok. 70% Tuskowi.

Tak więc nie można mówić, że wszyscy rolnicy głosowali na Kaczyńskiego, tak samo jak nie można twierdzić, że wszyscy z wyższym wykształceniem oddali głos na Tuska. Można jednak stwierdzić, że TRZON elektoratu Kaczyńskiego stanowili ludzie z gorszym wykształceniem i w gorszej sytuacji życiowej niż wyborcy Tuska. Moim zdaniem winni są obaj - Kaczyński bo znowu naobiecywał i nie dotrzyma słowa, a ludzie poczują się jeszcze bardziej oszukani; Tusk, bo nie potrafił przekonać tych osób, że jego program im pomoże.

[McJohn]

Podatki są niższe, fakt, ale jednocześnie o ile dobrze pamiętam to obniżono też próg podatkowy. Ale jeszcze sprawdzę:>. Jeśli nie, to ten argument możecie uznać za obalony.   . Co nie znaczy, że socjalne eksperymenty PiSu (i Samoobrony) mi się podobają. ;]

Moim zdaniem winni są obaj - Kaczyński bo znowu naobiecywał i nie dotrzyma słowa, a ludzie poczują się jeszcze bardziej oszukani; Tusk, bo nie potrafił przekonać tych osób, że jego program im pomoże.

Tusk po prostu siadł na tyłku po tym jak zobaczył, że wygrywa I turę. A Kaczyński? Pracował nad poparciem...Zgarnął ludzi odrzuconych przez Tuska - elektorat Radia Maryja i Samoobrony, potrafił wejść w układy z Leppera, był obecny w mediach...I wygrał.

[xelloss]

mcjohn - ale jakby tusk pertraktował z diabłem, to jest lepperem, to ja i wielu innych wyborców tuska nie poszłoby wcale na wybory, więc to akurat wg mnie dobra decyzja była (a popełnił inne błędy niestety).

[thirian]

mcjohn - ale jakby tusk pertraktował z diabłem, to jest lepperem, to ja i wielu innych wyborców tuska nie poszłoby wcale na wybory, więc to akurat wg mnie dobra decyzja była (a popełnił inne błędy niestety).

Czy nie wydaje Ci się głupie, że Tusk odwiedzał Uniwersytety, rozmawiał ze studentami, profesorami skoro już po I turze miał ich poparcie???
Nie był pewny czy go znowu poprą czy chciał mieć 100% poparcie??? Bo ja tego nie mogę mu zapomnieć. Mógł objeżdżać województwa w których wygrał z nim Kaczyński.

[Castor Krieg]

mcjohn - ale jakby tusk pertraktował z diabłem, to jest lepperem, to ja i wielu innych wyborców tuska nie poszłoby wcale na wybory, więc to akurat wg mnie dobra decyzja była (a popełnił inne błędy niestety).

Czy nie wydaje Ci się głupie, że Tusk odwiedzał Uniwersytety, rozmawiał ze studentami, profesorami skoro już po I turze miał ich poparcie???
Nie był pewny czy go znowu poprą czy chciał mieć 100% poparcie??? Bo ja tego nie mogę mu zapomnieć. Mógł objeżdżać województwa w których wygrał z nim Kaczyński.

Tutaj chodziło o mobilizację sowjego elektoratu, Kaczyński robił to samo. O wiele łatwiej utrzymać swoich zwolenników, niż przekonać nowych.

[_Music]

Moim zdaniem winni są obaj - Kaczyński bo znowu naobiecywał i nie dotrzyma słowa, a ludzie poczują się jeszcze bardziej oszukani; Tusk, bo nie potrafił przekonać tych osób, że jego program im pomoże.

Święta racja- ale ci ludzie co głosowali na Kaczora, boją się po prostu tych zmian... szkoda tylko że pociągnęli cały kraj za sobą.
Z tego co widać, co się dzieje- będzie burdel w rządzie jakich mało.

[Tarniak]

A na pierwszysch stronach tabloidów 3 brat Kaczyński - Andrew . W sumie smutno mi, że będę "solidarny" w braku perspektyw, a nie "liberalny" z pakietem szczęśliwych losów -.-