Chcecie czy nie The Sun to najpopularniejszy dziennik w Anglii. Sam sie przyznaje ze przegladalem to codziennie przez rok (page3 girls rulez!!!!!:) Najlepsza jazda to jednak listy od czytelnikow i porady milosne. Przyznam ze wzbudzili tym dzialem moj ogromny szacunek. W kazdym numerze bylo cos zajebistego. Ilez inwencji trzeba by wymyslac takie zjebane texty: Zdradzanie zony z tesciowa, z pasierbicą, z kolezanka syna, z jej siostra blizniaczka, ze szwagierka, ba! kiedys bylo nawet o lasce ktora zdradzala swego chlopaka z jego dziadkiem. Najbardziej rozjebal mnie list od kolesia, ktory pisal ze jego zona nie ma wogole ochoty na seks. Podejrzewal ją o zdrade, zaczął ją śledzić. Zauwazyl ze ona wciaz chodzi do kina na Wladce Pierscieni. Poszedl raz za nią, gdyz spodziewal sie ze tam ma tajne spotkania z kochankiem. Na miejscu okazalo sie ze jego malzonka strzela sobie palcowke za kazdym razem gdy na ekranie pojawia sie Sean Bean w roli Boromira.
Za to ze sa zjebani na maksa: RESPECT dla The Sun!!!!!