Autor Wątek: Kłopoty rodzinne:(  (Przeczytany 6521 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

joshimitsu

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 13-12-2004
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 0
Kłopoty rodzinne:(
« dnia: Sierpnia 28, 2005, 15:59:51 pm »
Wszyscy dobrze wiemy, że rodzina stanowi oparcie, wszyscy wiemy także, że bliscy ( czyli rodzina ) to najcenniejsze osoby jakie w życiu spotykamy. Ale czy nie zdażyło się u Was tak, że ktoś to poczucie niszczy? Otóż u mnie tak. Jest jeden taki bałwan który traktuje mnie dokładnie tak samo jak Megatron swoich podwładnych. Czyli jak popychadło. Tym bałwanem jest mój własny ojciec. Otóż ostatnio jakoś nie odczówam więzi rodzinnej między nami i to wcale nie jest moja wina, ale jego. Co bym nie zrobił to on się wścieka. Pamiętam raz jak gadałem z księdzem przy przygotowań do mojego bierzmowania. Jaki on potem był wściekły, ile miał do mnie pretensji. Mało tego. Raz się wnerwił bo grałem w Metal Gear Solid. Żekomo owy buc bał się, że MGS mnie zdeprawuje ( -_- ), a jakoś nie przeszkadza mu to, że mój brat słucha punka i metalu i w ogóle się tego nie czepia. Wmawiał mi wtedy, że stanę się zdeprawowanym oprychem i że założę przez Metal Geara swoją własną sektę :( . I takie sytuacje się powtarzały przy:
 - Odrabianiu lekcji ( częśto mnie bił za drobne potknięcia )
 - Za to, że siedzę kilka godzin dziennie przy komputerze ( brat siedzi więcej i jakoś jego się nie czepia )
 - Przy oglądaniu animacji telewizyjnych
 - Przy graniu w gry video
 - Przy wypożyczaniu komiksów z biblioteki
 - Po każdym zebraniu zwoływanym przez moją pustogłową wychowawczynię
 - Itp.
A jak się odezwę bez pytania to choćbym nie wiem co powiedział on mówi "Zamknij się!". A mówiłem Wam jak psuł mi noce i wakacje swoim pijaństwem??

A teraz kolej na Was! Jakie Wy macie problemy z własną rodziną? Możecie się zwierzać śmiało, nie będę się w końcu wyśmiewać.

Bo jak nie to naślę na Was swojego kota. Już on się Wami zajmie!!!;PPPPP

Walker

  • Pontifex Maximus
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2004
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 0
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 28, 2005, 16:07:06 pm »
ja mam juz 20 lat wiec nie mam zadbych klopowtow, no czasami tylko gadaje ze za duzo pradu idzie :wink:  :wink: , a w sumie to ostatnio i tak malo gram wiec jest luzik :D

dcf

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2003
  • Wiadomości: 1 056
  • Reputacja: 0
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 28, 2005, 17:07:27 pm »
Lepiej załórz temat o biustonoszach i stringach, bo tutaj nikt nic ciekawego nie powie.
Jeśli chodzi o mnie- żadnych problemów z rodziną nie posiadam (zaraz przyjdzie ako i powie ,że u mnie patologia)

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpnia 28, 2005, 17:11:32 pm »
ja tehs kłopotów niemam. Patologia u ciebie jest czy jak DCF? heh no cóż. Niewiem czemu by ako tak miał mówić ale ok. temat o stringach i cyckonoszach to byłby jakiś taki dziwny. :roll:

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 28, 2005, 18:14:50 pm »
Ja mieszkam z bratem i mamą, ktora bardzo kocham i ogolnie jest spoko  8)
Oczywiscie zdarzaja sie nieporozumienia i klotnie, ale chyba kazdy tak ma.
Klopoty sa, ze wzgledu na mojego brata, ktory non stop drze ryja, a mama jest dla niego za lagodna. Troche mnie to wkurza, bo czasem nie mam spokoju, ale coz. Probuje przeforsowac pomysl wyslania go do internatu.  8)

lupinator

  • Gość
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpnia 28, 2005, 18:15:00 pm »
Yoshi sporo tych problemów masz :?
Ja tam mam standardowe problemy czyli mniej więcej żadne  :? (Jedna wielka kłótnia raz na miesiąc i to wszystko :wink: )
A temat o stringach i ogólnie (majtkach) założyłem swojego czasu ja na początku (chyba) mojego bytu na tym forum hehehe ale mod. usuneli go od razu, szkoda a taki temat dobry był :wink:

szeni

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 20-08-2005
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 0
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpnia 28, 2005, 19:17:58 pm »
Hm, chopie, wspolczuje Ci, na prawdę. Mnie tez czasem się dostało (ojciec moj ma taką naturę, ze wszyscy naokolo niego muszą latac - wszystko przynieś, zanieś, pozamiataj), czasem jak byl trochu podpity to tez... Ostatnio coraz mniej (chyba sie zorientował, ze jestem w stanie mu oddać :D). Nie liczy się czasem ze zdaniem innych. Ale zarabia sporo... Przykladowo, nawet go nie pytam, czy mogę wlaczyc konsolę, bo zapyta: 'a ile dzisiaj grales?!'. 'Godzinkę...'. -To starczy!. Co do rodzenstwa: wydaje mi się, ze to jest tak, ze pierwszy potomek ma najlepiej - wszyscy naokolo niego latają, z nikim się nie musi dzielic i wogle jest najwazniejszy. Rodzice starają się go wychowac jak najlepiej, ale gdy to nie przynosi efektow i przychodzi drugie dziecko... U niego juz wsio olewają - metoda zwana 'zeby bylo cicho, reszta mnie nie obchodzi'. Niekoniecznie tak musi byc w Twoim przypadku, ale u mnie tak jest.
Pozdrawiam, pomysl sobie, ze to to tylko przez te kilka lat, potem wyjdziesz na swoje i bedzie Ci mogl naskoczyc. To pomaga.

Slay

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 23-08-2005
  • Wiadomości: 512
  • Reputacja: 0
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpnia 28, 2005, 22:20:11 pm »
Nie no, ja mam dobrych rodziców :D Zero problemów.... i pograć tata lubi.... gra w sumie więcej odemnie, ale to tylko mały szczegół :D

i kto tu ma najwiekszego gs ??

Shadowek

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 26-04-2005
  • Wiadomości: 1 189
  • Reputacja: 0
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpnia 28, 2005, 22:27:27 pm »
Mój problem z tatą to to że jak chce coś dostać to musze na to zarobić ocenami w szkole i dostaje to czego chce :) W tym wypadku był to Xbox  :lol:  :lol:

Sajmonek

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 18-08-2005
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 0
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 29, 2005, 09:17:23 am »
Sorry stary za duzo tego nie wiem co jest ale wiedz ze jestem z toba  :D

Tarniak

  • Gość
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 29, 2005, 10:05:05 am »
U mnie jest minimum jedna kłótnia dziennie. Pomimo tego, że czasami nie widze ich w ogóle, to zawsze znajdzie się 5 minut, że mnie wkurzą, chociaż cały dzień schodzę im z drogi. Cóż, bierne słuchanie się opłaca, ale ja jestem na to zbyt nerwowy :wink:.

TaiCat

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 19-08-2005
  • Wiadomości: 289
  • Reputacja: 0
  • A11 y0u2 b453
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpnia 29, 2005, 13:13:09 pm »
Matka twierdzi że jestem kobietą (z kerej strony;P) i muszę ciągle sprzatać i gotować i inne pierdyki dlatego często odgania mnie od konsoli tymi hasełkami.ja jej nei sprzeciwiam się za często bo mnie wychodowała w przekonaniu-jak nie zrobisz to wpier*ol lub opier*ol a z racji tego że jestem wrażliwa nawet najmniejszy krzyk z jej strony jest dla mnei jak plaskacz w twarz:(

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 29, 2005, 13:45:58 pm »
Ja raczej krótko trzymam moją mame i kiedy sie na mnie wydrze to równiez to robie. Kłotnia zawsze sie jakas czasem zrobi, ale pozniej jest wszystko OK. Jesli chodzi o braci to jeden czesto mnie wkurza (ja jego tez czasami) swoją ignoracją, a drugiego najstarszego to ja lubie denerwowac i czesto z nim się leje (wiecie dla zartów, ale ostrawo). Nawet jak mam czasem duzo siły to go klade, a wazy prawie 2 razy wiecej odemnie :) a z siostrą to roznie bywało, jak tu mieszkala to czesto sie klucilismy (miala czesto zly humor), ale i świetnie sie z nia zartowało z róznych spraw.
Ogólnie jest spox, i ciesze sie ze moge robic prawie co chce (szczegolnie ze wakacje), jedynie co to sprzeatam w soim pokoju raz na tydzien i czasem smieci sie wyniesie, podleje kwiatki. Nawet mógłbym i dzisiaj gdzies nagle wyjechac gdzies do czwartku (rozpoczecie roku szkolnego;) i mama nic przeciwko by nie miała.

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

sambady

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-05-2005
  • Wiadomości: 2 257
  • Reputacja: 0
Kłopoty rodzinne:(
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 29, 2005, 19:54:29 pm »
Hmm, nie miałem problemów z rodzicami aż do tych wakacji. Przez cały czas grałem, nic nie robiłem... do dzisiaj. Ten poniedziałek zapamiętam do końca życia. Musiałem cały dzień (c)harować w domu, pomagać moim rodzicom przy wszystkim. Najpierw posprzątałem salon, swój pokój i jamę brata, a później musiałem pojechać na zakupy. Taszczyć wielkie torby przez prawie 2km :S. Mam tego dość :P. Ale jednak wiem, że muszę interesować się również tym, co dzieje się w domu :P. Nie tylko wirtualnym światem :P.