Autor Wątek: Nałogu nasz, nałogu . . .  (Przeczytany 7527 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

simian raticus

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 14-05-2006
  • Wiadomości: 229
  • Reputacja: 1
  • Råtten tomat and potet
Nałogu nasz, nałogu . . .
« dnia: Czerwca 13, 2006, 02:51:59 am »
Zobaczcie co będzie się działo:
http://www.di.com.pl/news...ch_od_gier.html
oby członkowie rodziny nie skierowali kogos przypadkiem na leczenie  :D
Åtte død koffkongen! Underholdsbidrag! Amentia! Interfetus! Debilis denatus! Rødhåret bjørn!

London asylum and Chicago madhouse! Horror & nightmare!

suli dia

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 01-04-2006
  • Wiadomości: 1 267
  • Reputacja: 13
Nałogu nasz, nałogu . . .
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 13, 2006, 08:13:22 am »
dla mnie nałogiem są papierosy i to jest zły nałog
Umiesz Liczyć, Licz na Siebie!!!

Derek

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 18-06-2005
  • Wiadomości: 1 480
  • Reputacja: 0
  • Czego nie wiesz?
Nałogu nasz, nałogu . . .
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 13, 2006, 08:14:26 am »
Link nie działa.
A sam w nałogu jestem tytoniowym.

Lacha

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 25-05-2004
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
Nałogu nasz, nałogu . . .
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 13, 2006, 08:42:21 am »
Poprawny link(wystarczyło poszukać :mrgreen: ):
http://di.com.pl/news/14055,0.html


Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Nałogu nasz, nałogu . . .
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 13, 2006, 08:50:19 am »
Konsolowców może to tak nie dotyczy ale sam znam kilku fanów MMORPG których należałoby leczyć  :lol:

A pozatym nie mam żadnych nałogów - zero fajek, żadnych drug'ów. Troche alkoholu ale właściwie wódki nie pije tylko pyfko lubie... bardzo lubie  8)

Linki

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2005
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
Nałogu nasz, nałogu . . .
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 13, 2006, 09:22:16 am »
Napisali wyraźnie ,,gier komputerowych'' więc czym sie tu przejmowac <lol2>. Z reszta istnieją juz sposoby by leczyć takich maniaków. Tzn nie ma tu zadnej klinki z napisem ,,dla nałogowych graczy'' ale np mój kumpel wyladował w szpitalu..psychiatrycznym bo nie potrafił sie odnaleść w spłeczeństwie...pewno wszystko było by ok gdyby powodem tego zagubienia nie był szatan tzn gry komputerowe  :|
''...Gdy Zabraknie Miejsca W Piekle, Nieumarli Wyjdą na Ziemie..."

homesickalien

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 02-06-2006
  • Wiadomości: 98
  • Reputacja: 0
Nałogu nasz, nałogu . . .
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 16, 2006, 23:21:15 pm »
naług gier komputerowych czy tez kolnsolowych to powazna sprawa

sam dobrze pamietam jak mialem 18 lat i starsi ciagle po mnie ryczeli ze siedze tylko przy kompie czy psx-sie. Teraz juz troche wydoroslalem i gry nie pochlaniaja mnie tak jak kiedys. Dlatego jesli ktos jest jeszcze w wieku spika z nosa i ma maly mozg to radze uwazac  :wink:


Don't
try to tell us what is right for us
we don't give a fuck anyway...

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
Nałogu nasz, nałogu . . .
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 17, 2006, 10:05:26 am »
Miałem tak samo. jak byłem młodszy to żadko z domu wychodziłem. Grałem non-stop i sądzę że byłem wtedy w nałogu, bo jak wyjechałem na wakacje na tydzień to jakoś ciężko było mi żyć bez gier. Teraz spoko, już mniej gram, ale jak mam w co grać to też jest tak jak kiedyś :).

Słyszałem też o klinice uzależnionych od internetu. To też ciężka sprawa. Wiadomo że uzależnienie psychiczne jest łatwiej wyleczyć niż to ,,organizmalne".

edit:
Cytat: "Linki"
Napisali wyraźnie ,,gier komputerowych'' więc czym sie tu przejmowac <lol2>.

 :lol: