Przecierz to wyjdzie na BlueRay'u....formacie bez przyszłości..już mogli to wypuscić na jakimś VHS..było by więcej pożytku niż z BlueGay'a Twisted Evil A tak wogóle...średnio mi sie podobał Advent Children i nie wiem czym wy sie podniecacie...
Ehh... naprawdę, muszę zacząć dodawać wszędzie gdzie się da "IMO", zresztą jakbym nie pisał cały czas, że to moją SUBIEKTYWNE zdanie i że to ja nie mogę znieść tego typu jeżdżenia... Ok., niech będzie - my bad
A na serio - od samego początku seans byłem porażony wyglądem filmu i wtedy też nie zwracałem na to uwagi, ale już drugi czy trzeci rzut okiem pozwolił wyłapać kilka kiksów animacyjnych, bo graficznych nie ma żadnych. Średniak... w sumie od tego filmu od samego początku nie wymagałem w najmniejszym stopniu przesłania czy głębi gry, ba - nawet nie oczekiwałem, że przemówi tą samą poetyką, w końcu inne medium. Na dodatek już pierwsze screeny pokazały bardzo amerykański design postaci - reasumując nie spodziewałem się czegoś wyjątkowego. Nie powiem Ci teraz, czy film spodobał mi się tak bardzo, bo oczekiwałem kompletnego gniota - a tu udany, sprawnie poprowadzony film s-f z całkiem wartką akcją (chociaż same sceny akcji... spodobały mi się tylko dwie: desant oddziału Gray'a i krótka akcja na pokładzie statku powietrznego, gdy
Aki została postrzelona
natomiast reszta była średnia), zwojem fabuły zawiniętym całkiem nieźle, chociaż na pewno nie mistrzowskim i możliwym do zrobienia lepiej.
Rozumiem, nie ma problemu. Nie każdemu musi się ten film spodobać. Ale postacie nie były aż tak rozmyte charakterologicznie.Akurat IMO uważam, że były po prostu realistyczne i wypośrodkowane - bez żadnych przerysowań i ekstrem znanych z FF, bo nie ma co się oszukiwać, tam każda postać ma jakąś cechę wypchniętą na przód, która ma za zadanie uczynić ją widoczną i zapamiętywaną, a tu postawiono raczej na postacie zwykłych ludzi, bez uwypuklonego kontrastu jaki widać chociażby miedzy Zell'em a Squall'em. Nie mówię też że to postacie idealnie realistyczne - bo czasami ich decyzje i postępowanie nie trzymało się logiki i jakiegokolwiek sensu, a bardzo często wszystko było motywowane w baaardzo naiwny sposób, ale mimo wszystko, uważam że nie były takie złe, a film ciekawy.
Edit:
Kliknijcie na download i z jakiego chcecie http (chyba bez różnicy)
Bardzo był bym rad jakby fan tylko i wyłącznie FF VII skomentował ten utwór ...
Heh fani zapewne słyszeli ten remix...........nie ?
mateo fajny kawałek