Ekhm... o ile mi wiadomo, to rynek gier PC trzyma się całkiem dobrze, a biorąc pod uwagę fakt, że Capcom - który już dawno zamknął studia robiące gry na PC - nagle zaczyna robić konwersje swych hitów na Pc, a Konami konsekwentnie wydaje PES i SH (MGS3 już nie wydali :'( ) na PC to chyba oznacza, że te firmy jakoś widzą sens wydawania swoich gier na PC.
I nie do końca się z Tobą zgodzę w temacie "jakie te gry na konsole są biedne, lamersie i do dupy". Fakt, są lamerzy, którzy patrzą jedynie na ilość fps'ów, czy gra posiada shadery 5.0, jaką najwyższą rozdzielczość można ustawić itp itd. (a wówczas, jeżeli najpierw były konwersje gier z PSX na PC, potem z PS2 na PC, i w obu przypadkach często nie dorównywały pod względem technicznym hitom, które obecnie były na PC, to te narzekania były rzeczywiste; chociaż już wg mnie taki SH3 na PC wyglądał przezarąbiście). Jednakże nie możesz zaprzeczyć, że niektóre z gier konsolowych wydanych na PC zyskały u blacharzy dużą popularność.
PES ma olbrzymią scenę modową na PC. Do RE4 również są już robione mody (głównie texture-pack'i, ale zawsze). Duża część osób (nie oznacza, że większość), która tworzy np. polską scenę RE zaczynała swą przygodę z serią od RE2 na PC (które nota bene zyskiwało bardzo dobre oceny).
Duża ilość psioczeń na gry konsolowe na PC wynikała z tego, że konwersje były po prostu złe. Bowiem jak tu dobrze mówić o MGS2 na PC, gdy gra wymagała niesamowitego sprzętu, by intro (scena na moście) się nie przycinało, a na Radeonach gra (przed wydaniem patcha) w ogóle nie wyglądała?
Jak chwalić DMC3 na PC, gdy w wersji pierwotnej nie można było nawet zmienić ustawień klawiszy (domyślne ustawienia klawiatury były tragiczne; na padzie zaś ponoć lewą gałką sterowało się kamerą, a prawą - postacią
), a większości efektów graficznych po prostu nie było?
Jak chwalić RE4, gdy w wersji pierwotnej w grze nie było w ogóle oświetlenia (tzn. wszystko było oświetlone jednolitym jasnym światłem; zero cieniowania, zero źródeł światła, wszędzie wszechogarniająca jasność), a ikonki przycisków to były jakieś "1", "2", "3" (i weź tu grając na padzie wiedz, jaki przycisk masz wcisnąć podczas QTE, gdy Ci nagle na monitorze zaczyna świecić "5").
Tego typu przykładów mogę podać multum. To, że niektóre gry się nie przyjęły (FF7,8) to akurat kwestia różnic w podejściu do gier; zresztą na konsolach również nie wszyscy przepadają z jRPG'ami...