Kopiowanie obrazu ma także jeszcze JEDNĄ DUŻĄ zaletę.
Próbowałeś kiedyś skopiować małe PLIKI z CD/DVD pod Windowswm przykładowo płytę ze zdjęciami?
Ale to długo trawło co? Małe pliki = koszmarnie wolne przegrywanie.
Co plik to laser skacze , napęd rzęzi itd.
To zalezy w jaki sposb sa kopiowanie pliki. Jezeli sekwencyjny jedno po drugim to nie ma znaczenia ich ilosci.
A teraz zrób kopie obrazu takiej płyty w CloneCD przykładowo .... jest pełna prędkość kopiowania.
A później jak już jest na HDD - obraz płyty do emulatora - Daemon Tools/ Alcohol i jaka ogromna różnica.
... roznica wynika poprostu z inne charakterystyki napedu optycznego i HDD.
I dlatego piszę że to zaleta.
A co do tego sekwencyjnego kopiowania - to racja - z tym że z tym odczytem sekwencyjnym to są czasem problemy - a to ktoś ułoży pliki na płycie w ciekawy sposób to i tak będzie laser jak głupi skakał
Zresztą nawet jak są po kolei ułożone i po kolei zgrywane to tak do końca różowo sprawa zdaje się nie wygląda?
Jezeli gry z Xboxa kopiuja cala struktore danych plyty, zapisuja to pozniej w jednym pliku, a pozniejszy odczyt danych polega na tym ze konsola "mysli" ze ma doczynienia z fizyczna plyta a nie jej logicznym obrazem na hdd to mozna powiedziec ze jest to kopiowanie plyty a nie instalacja :]
I o to chodzi.
Będzie to robił system w X'e - zgrywał i emulował dla gry napęd.
Z tym że może lepiej napisać - "zapisują od razu do obrazu płyty(do ISO)".
Bo tak to zabrzmiało jakby miał kopiował (wybrane?) dane gry na dysk a później starał się złożyć z tego z powrotem płytę.