Ja generalnie słucham wszystkiego co dobre, nie trawie tylko metalu, disco z pola, miałkiego popu, dance'u, z elektroniki nie cierpię hardstyle'u, i całej vixy oraz kiepskiego HipHopu.
Jednak tak jak wspomniałem, moim konikiem jest elektronika od D&B do Schranzu. Z pominięciem tego, co wymieniłem powyżej. Jeszcze stwierdzę jedno, Polska jest dość uboga jeśli chodzi o wychowanie klubowiczy, także pod względem muzycznym. Dobre festiwale można policzyć na palcach 1 ręki, dobrych klubów też za dużo w Polsce nie ma.