Pierdolenie, żaden ze mnie kiper trunków, ale różnice są.
Smakowe to zależy, jak komu podchodzą, a zwykłe - ciepłej, przy której są jakieś tam odczuwalne różnice dla randomowego gimbusa/20-paro latka, nikt nie pije, a każda zmrożona wchodzi baaaardzo podobnie. Zresztą, jesteś koneser, a wlałbym ci do twojej ulubionej vódeczki jakąś gorszą i chlałbyś chwaląc, że dziś wyjątkowo dobrze wchodzi ci twój ulubiony trunek. Pierdolenie.