Jak tam DE Ryo?
Pograłem chwilę. Pobujałem się po firmie, poczytałem maile, e-booki, obczaiłem menusy i możliwe ulepszenia. Tak jak się spodziewałem - wczuwa na maksa. Uwielbiam dodatkowe informacje o świecie, które można znaleźć w grze. Zawsze jest to +milion do klimatu. Przekleństwa są, tłumaczenie daje radę. W sumie bez polskiego można by się nieco pogubić w tym wszystkim.
Muzyka pierwsza klasa. Swego czasu już trailery dały namiastkę tego, czego można się spodziewać po pełnej grze w tym aspekcie. Grafikę przemilczę, bo nie o to w tej grze chodzi. Dla mnie ok.
Co do gameplay'a to za mną tylko początkowa sekcja, którą pykłem w skradankowym stylu. Myślałem, że te wszystkie podświetlenia interaktywnych elementów będą mnie denerwowały, ale jest git. W sumie dobrze, że i tak można je zawsze wyłączyć. Przede mną pierwsza misja w fabryce, do której zapodałem sobie broń krótką z ogłuszającą amunicją.
Po szamie kontynuuję przygodę.