Dla Kyokuryku nie ma już cienia (a właściwie czarnej plamy) szans, ale Ty jeszcze możesz się opamiętać i przestać grać w diamenciki.
Niebawem tak będzie, kolego. To nie ma sensu, bowiem wydałem już 964zł na lanie graczy (przykładowo sama taka stajnia kosztuje bodaj siedem Kazimierzy.
. Jaki nonsens. Ale się dla zabawy skusiłem).
Jeden zbudował najlepszy posta zbierający talary (tamtejsza gotówka w grze), robił go kilka miesięcy, a ja mu go zniszczyłem w kilka dni. Chłopak stracił zapał do gry.
Spójrz na te wiadomości.
To nie ma sensu, tak po prawdzie, to sojusz dla którego gram, irytuje mnie. Guzik robią, ja odwalam Kazimierzami za nich robotę i jeszcze śmieją pyskować. Dalej tak potoczą się sprawy, to wyjdę z sojuszu i ich chatki zniszczę.
A, i jeszcze jedno....
Takie promocje są co tydzień.(....)
Przyznaj sie forumkowi skąd to wiesz