Lacoste to najbardziej przereklamowana marka ever. Nie wiem, jak można kupować te gówienka od nich.
Ogólnie to trochę to jest obciachowa marka. Jeszcze do zaakceptowania jest jak kobieta chodzi w czyms z lacoste, ale jako facet wstydziłbym się w takiej "modnisiowej" marce chodzić. Podobnie z resztą z marką Zara.
Nie chce na nikogo jechać, ale kupowanie koszulki i spodni w Zarze oraz butów z Lacosty jest trochę takie... nie teges, szczególnie dla faceta (do kompletu brakuje jeszcze tylko okularów ray-banów oraz iPhona). Na chyba, że studiuje ktoś medycyne, czy stomatologie to tam trzeba pokazywać się w markowych ciuchach, chwalić okularami za 600zł, w zimie to tylko w Alpy jeździć, a zaręczyny to minimum Hiszpania, Włochy, najlepiej Dubaj, no i oczywiście pierścionek minimum za 2500zł, bo z tańszym dziewczyna z kierunku medycznego nie pokaże się wśród znajomych, dobrze przyjeżdżać na uczelnie Subaru Imprezą, jak masz słabsze auto to lepiej się nie pokazywać i trzeba komunikacją miejską jeździć itp.