Gnoje zdarzają się wszędzie w policji/warzywniaku czy też na poczcie, to nic nowego, ale
Ci którzy bronią policji że jest taka super to zapewne mają w rodzinie kogoś takiego albo sami w niebieskich ciuszkach śmigają na służbie.
no kur** litości.
Ostatnio stałem pół godziny w banku żeby wybrać pieniążki i z tego powodu mam nagrywać piosenki i chodzić w koszulkach "ch** w dupe WBK" ?
Wczoraj poszedłem kupić ziemniaki i znalazłem wśród zakupu kilka zgniłych egzemplarzy czyli rozumiem, że mam iść puścić z dymem warzywniak?
Kilka razy przez to, że byłem spisywany uciekł mi autobus czy też dostałem stówkę mandatu za rzucenie peta na ziemie, ale nie świadczy to o tym, że Policja to zło i powinno się ich tępić i generalizować jako największych prymitywów i buractwo tego świata.
Ludzie ile wy macie lat, że takie bzdury wypisujecie?