kur**, jak to są samochody, które nie są niczym specjalnym dla sług bożych, którzy ślubują skromność w posłudze i żyją za pieniądze wiernych, to ja chcę wiedzieć, czym wożą się w łódzkiem normalni ludzie ze średnią krajową. Nie dziwię się teraz Irasowi, że każe innym spacerować, jak ktoś poruszy wątek finansowania kościoła.