Autor Wątek: Sny  (Przeczytany 13575 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

iko

  • Gość
Odp: Sny
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpnia 18, 2010, 01:55:20 am »
Dla mnie sny to stek losowych wydarzeń, które mogłyby potoczyć się zgoła odmienne od naszych realnych wydarzeń. Choć myśle, że są ludzie, którzy otrzymują w snach autentyczne prawdy, dla pogłębienia swojego wewnętrznego stanu, dla nich samych.

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Sny
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpnia 18, 2010, 19:56:54 pm »
Cytuj
Może POK to samo było z portfelem, najpierw były stówki, a po ponownym sprawdzeniu tylko 20zł. I nie mówię tu o LD ! W każdym śnie jest masa bug'ów
W tym przypadku akurat byłem pewny, że ktoś mi podjebał siano :)  Wiem jednak co masz na myśli. Wtedy jednak gdy występują takie bugi to przechodzimy do nich z kompletnym spokojem, np gadasz z bratem, a za chwilę za tą samą osobę robi twój kumpel i ty (będąc we śnie) nie widzisz w tym kompletnie nic dziwnego i śnisz dalej jakby nigdy nic. Dopiero po obudzeniu zdajesz sobie sprawę, że coś było nie tak. Podjebanie mi siana to był jeden z motywów przewodnich tamtego snu ;)

Cytuj
Dla mnie sny to stek losowych wydarzeń
Losowych w zakresie tego co już mamy w mózgu należałoby dodać. Czym coś głębiej w nas siedzi (lub jest świeższe), tym bardziej prawdopodobne, że sen będzie nawiązywać właśnie do tego.

Spyro

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 14-12-2008
  • Wiadomości: 490
  • Reputacja: 3
  • PS3 ID---->Sqero
Odp: Sny
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpnia 28, 2010, 11:50:43 am »
Ostatnio śniło mi się że przyłapałem złodzieja w moim domu na kradzieży...Dziś znikło mi pięc stówek :-?
Może to nie był sen, a po prostu byłeś pijany? Oby Ci się następnym razem nie przyśniło, że dzieciaka zrobiłeś :-? :lol:  W sumie nie ma się jednak z czego śmiać, bo to trochę kasy jest :roll: A właściwie jak znikło? Przecież nie wyparowało? Może stara podjebała? Albo brat/siora/kumpel (wpisz zależnie od tego z kim mieszkasz)?

Mi się ostatnio śniło, że położyłem swoje wszystkie bagaże na środku jakie marketu i jak wróciłem i sprawdziłem portfel to zamiast paru stówek było 20 zeta. Najwidoczniej złodziej nie był aż takim gnojem i coś mi zostawił na życie ;)

Kasa sie znalazła naszczescie...znowu muła łapłem i wyszło jak wyszło:P

Tango

  • Gość
Odp: Sny
« Odpowiedź #43 dnia: Listopada 07, 2010, 02:54:30 am »
3 dni temu snilo mi sie ogromne tsunami, najwieksze jakie dotychczas mialem. Nastepny dzien (dwa dni temu) telefon, babka mi zmarla :( Nie wiem to jest chore... Boje sie wlasnych snow :/ Nikt mi juz kur** nie powie, ze to losowy sen. Juz prawie cala rodzina wymarla, wiec nie wiem kur** co jeszcze gorszego sie moze stac.
« Ostatnia zmiana: Listopada 07, 2010, 02:58:09 am wysłana przez Tango »

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Odp: Sny
« Odpowiedź #44 dnia: Listopada 07, 2010, 03:17:02 am »
A mi się ostatnio sniła moja była, tylko że z drobnej brunetki zamieniła się w dwumetrową, najebaną murzynicę, która używa dużo przekleństw i ogólnie jest kurewsko wulgarna, i zwymiotowała, i za ch** nie wiem o czym to może świadczyć.

Wiadomość scalona: Listopada 07, 2010, 03:18:15 am
A, no i nikt mi nie umaruł.

Wuher

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 20-05-2004
  • Wiadomości: 1 622
  • Reputacja: 5
Odp: Sny
« Odpowiedź #45 dnia: Listopada 07, 2010, 09:24:15 am »
A mi się ostatnio sniła moja była, tylko że z drobnej brunetki zamieniła się w dwumetrową, najebaną murzynicę, która używa dużo przekleństw i ogólnie jest kurewsko wulgarna, i zwymiotowała, i za ch** nie wiem o czym to może świadczyć.

Wiadomość scalona: [time]Listopad 07, 2010, 04:18:15 am[/time]
A, no i nikt mi nie umaruł.

She wants to fuck.

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Sny
« Odpowiedź #46 dnia: Listopada 07, 2010, 11:29:14 am »
A ja dzisiaj miałem świadomy sen :)  Tak świadomy jak jeszcze nigdy. Z początku chciałem się obudzić, ale nie dało rady. Podejrzewałem, że to sen, bo w korytarzu było zapalone światło. Później patrzę na i na łóżku leży książka, którą czytałem przed spaniem. Jej okładka była cała poszarpana, jak gdybym podczas snu na niej leżał i nie wiadomo co robił. Przypomniałem sobie jednak wtedy, że przecież gdzie indziej ją odkładałem i nie ma szans by to była prawda. No to mówię sobie: trzeba to wykorzystać! Wstałem, trochę niepewnie rozejrzałem się po całej chacie. I nagle zacząłem odczuwać jakby zmniejszoną grawitację. Wtedy byłem już pewny, że to na 100% sen. Stwierdziłem, że w takim razie warto wykorzystać okazję i wyjść z chaty. Wyszedłem. Na klatce schodowej był dziwny tłok, a była przecież noc. Niestety zanim zdołałem wejść z kimkolwiek w interakcję, sen się skończył :(

Z takich późniejszych przemyśleń zauważyłem, że świadome sny są strasznie wyblakłe jeśli chodzi o zmysły. Nie odczujesz, że coś jest mokre, czy chropowate. Poza tym w miarę realne są tylko te miejsca i rzeczy które świetnie znamy.

Druchal

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 08-07-2005
  • Wiadomości: 1 523
  • Reputacja: 21
Odp: Sny
« Odpowiedź #47 dnia: Grudnia 07, 2010, 17:49:46 pm »
Odkopałem temat bo miałem wczoraj dziwny sen.

Zanim go opowiem chciałem powiedzieć, że w Metal Gear Solid grałem w podstawówce czyli jakieś 15 lat temu.
Opowiem tylko fragment, mianowicie atakowało mnie stado wilków kilka normalnych i jeden wielki coś ala sub-boss  :P Schroniłem się na jakimś podwyższeniu, ale skurczybyki były sprytne i rozwalały belki, pod którymi opierało się owo podwyższenie. W końcu jak ten wielki przypieprzył w jedną z nich to spadłem na dół, zdążyłem jednak uciec z tego pomieszczenia i zamknąć za sobą drzwi. Sen toczył się dalej i tak wyszło, że po coś miałem wracać do tego pomieszczenia. Myśle sobie jak kurde poradzić sobie z tymi wilkami i wpadłem na pomysł :grin:. Mianowicie wyszperałem nie wiem skąd bandanę, założyłem na głowę i wchodzę do tego pomieszczenia a tam wszystkie wilki razem z tym wielkim latają z sercami nad głowami i mnie nie atakują  :lol:

Kurna mózg ludzki to jednak skomplikowana maszynka, a gry jak widać przydają się aby przetrwać w snach ;)

DevilDante750

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 19-11-2008
  • Wiadomości: 275
  • Reputacja: 0
  • PSN: BattlefieldPL
Odp: Sny
« Odpowiedź #48 dnia: Grudnia 11, 2010, 00:55:35 am »
Ja mam czasami tak, że gdy śpię a muzyka lub TV są dosyć głośno ustawione to często słyszę to w śnie. Albo też dochodzą do mnie informacje (np. z wiadomości), mózg je interpretuje i podstawia do wydarzeń w których to wszystko ma sens. Jakież niekiedy zdziwienie mnie ogarniało jak budziłem się, a w telewizji padają informacje jakie niedawno słyszałem w śnie :grin: Nawet liczby dokładnie pamiętałem.

Ostatnio próbowałem uzyskać LD. Jednak dwa razy kiedy kapnąłem się, że to sen, po doznaniu szoku nie potrafiłem skontrolować tego stanu :oops:
« Ostatnia zmiana: Grudnia 11, 2010, 00:57:07 am wysłana przez DevilDante750 »

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: Sny
« Odpowiedź #49 dnia: Marca 26, 2011, 11:58:45 am »
Taki jakiś niepokojący mnie zastał. Ot połączenie FF XIII (LG, mapa), z rozcinaniem wszystkiego w danej płaszczyźnie ("Pod kopuła" Kinga), zwieńczone z pojedynkiem z bossem - tu Natalką z "Czarny łabędź". 
Pure HC.