Nigdy nie uwierzę w te cuda, za dużo razy już próbowałem z laptopa cos wyciągnąć.
Musiałbyś mnie widzieć jak odpalałem na nim Wiedźmina 2 tuż po odebraniu ze sklepu lapka i gry, sam bym nie uwierzył
Najpierw detale minimum, rozdzielczość najpodlejsza - patrzę, działa płynnie, przez rozdziałkę g* widać, ale hurra i tak! Już bym grał! Potem na próbę ciut wyższa rozdzielczość, znowu ok. Zacząłem poprawiać po jednym ustawieniu w opcjach z min. w kierunku średnich, cały czas płynnie. Po 2h podchodów myślę - a co tam, dam max - i tutaj dopiero szok - gra chodzi jak bajka. Okazało się że przy ustawieniach ultra można w opcjach jeszcze kilka rzeczy podciągnąć i jedyna rzecz której nie włączam to uberpróbkowanie. No ale W2 to stara gra.
Z gier które premierę miały już po zakupie chyba tylko TR ograłem - ale znowu - szok, ustawienia wysokie, rozdzielczość wysoka, w dwóch lokacjach wyraźne spadki klatek na sekundę, ale poza tym nic do zarzucenia.