Mówcie co chcecie, czepiajcie się, drwijcie, ale wczoraj odpaliłem kupę zwaną BO (dużo osób z listy PSN grało) i nawet przy tak zjebanej grze kiedy jest ekipa, gra się zajebiście. Jaja takie odchodzą podczas gry, że głowa mała. Komunikacja w tej grze jest wyraźna, dzięki czemu dokładnie słychać wszystko co ludzie mówią. Jeśli MW3 będzie miało dobre mapy, tryb klasyczny, płynne 60 klatek, to na zimowe wieczory nie widzę nic co mogłoby bardziej wciągnąć w online. Single mnie nie interesuje, bo w każdym z CoD'ów nie wystawiłbym za ten tryb więcej niż 4-5/10.