Dobra, skończyłem. Już dawno tak nie żałowałem kasy wydanej na gierke. Żałosne odcinanie kuponów. Jeśli chodzi o kwestie fabularne, to gierka nie wnosi NIC nowego i ważnego i jest wątkiem dodanym w chuj na siłę. Gameplay to uboższa kopia 3. Do tego gra jest żałośnie krótka. Jesli chodzi o to czym GoW powinien stać, czyli widowiskowość, to ten aspekt również strasznie kuleje. Nie ma żadnej, dosłownie ŻADNEJ walki która dorównywała by którejś z dużych walk z 3. Tak naprawdę jedynie ostatnia walka robi jakieś wrażenie, ale do takiego starcia z posejdonem to nawet nie ma co porównywać. Podsumowując, dałem się złapać na hype, gierkę można kupić, jak stanieje do 50 zeta. Pozdrawiam, wasz inżynier.