Fable: The Journey

[_ReD_]

Jak się można było domyślić, Fable: The Journey to też gra na Kinecta. Akcja rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach przedstawionych w Fable III - Albion jest ponownie zagrożony przez mroczne siły, ale niestety nie ma już Bohaterów, którzy mogliby go obronić. Musimy pomóc dobrze znanej prorokini Teresie stawić czoła ostatecznemu złu, pragnącemu zawładnąć całą krainą. Nie zabraknie jeżdżenia cygańskim powozem, rzucania czarów, walki z hobbesami i innych przygód. Wszystko z perspektywy pierwszej osoby i na szynach. Z tego co zaprezentowano wynika, że będzie można grać na siedząco. Premiera dopiero w 2012 roku.

[lupinator]

Rail shooter, który w dodatku wydaje się specjalnie nie wymagać celowania. Podręcznikowe zeszmacenie fajnej marki, podręcznikowe nieporozumienie.

[Master_666]

Gameplay wydaje się gorszy niż w grze w salonie z grami na automatach z pistoletami.

[POK]

W grze znajdzie się pewnie kilka fajnych patentów (np. rzucanie czarów). Poza tym nie będzie to raczej zbyt ciekawa produkcja.

[Lem++]

Mi ta gra przypomina Sorcery z widokiem FPP. Fajna, gdyby nie fakt, ze ta cala prezentacja to sciema jak ch**

[POK]

Akurat tego co pokazali nie będzie trudno wprowadzić w życie

[windomearl]

Gardze.

[POK]

Trochę nowego info:

Pokaz swojej najnowszej gry Peter Molyneux zaczął tak samo, jak go skończył: "to nie jest gra na szynach." Nie prowadzi gracza za rączkę od jednego punktu do następnego, pozwalając mu jedynie strzelać do potworków. Problem w tym, że tego nie udowodnił.

Bo tak: pokazano jazdę powozem (fajny pomysł, ale chyba jednak w grach marzę o czymś innym. Ale na Kinekcie może być fajnie. Przynajmniej można siedzieć). Molyneux wyraźnie oświadczył jednak, że z rzeczonego środka transportu w każdym momencie można zejść, można też wejść z interakcję z osobami będącymi w środku. I to tylko przykłady bardziej rozbudowanych możliwości. Ale nic z tego nie pokazano na ekranie. Mam uwierzyć na słowo?

Tak było niestety ze wszystkim. W Fable: The Journey ma być na przykład także rozbudowany system rozwoju postaci. Bardzo ciekawie rozwiązany: doświadczenie zdobywa się, wysysając energię życiową z istot żywych. Jeśli spotka się na drodze na przykład przyjaźnie nastawionego psa, można mu zabrać jej tylko trochę, by zapadł w spokojny sen, ale można także pożreć całą, zabijając go. Wolność wyboru, dylematy moralne - są. Tylko znów: nic z tego nie zobaczyłem i nie mogę zagwarantować, że tak będzie.

Właściwie jedynym, co mnie przekonało od razu, jest system magii. Co prawda od jednego do drugiego przeciwnika przechodzi się po wspomnianych "szynach" (postać idzie sama, gracz tylko strzela, to jest, przepraszam, czaruje), ale już rzucanie zaklęć jest rozwiązane świetnie. Nie ma żadnych zasad: czary tworzy się samemu, wykonując ruchy rękami. "Co zrobi pchnięcie? Co jeśli sformułuję z dłoni kulę i rzucę nią we wroga? Jak zrobić włócznię?" - tego typu pytania mamy sobie zadawać grając i eksperymentując z tym systemem. Ja to kupuję: bo czy w jakimś sensie nie jest to jeden z najfajniejszych aspektów magii? Natchnione machanie rękami - brakuje tylko szeptania tajemniczych słów (choć może jeszcze zapowiedzą, kto wie...).

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107163,9745281,Fable__the_Journey___gra_o_jezdzeniu_powozem__na_szynach__.html?bo=1

Jakoś mnie to nie przekonuję, no ale zobaczymy.

[POK]

Molyneux: Lepsze demo Fable: The Journey zobaczycie na targach gamescom

Peter Molyneux, "ojciec" serii Fable, przeprasza za pokaz Fable: The Journey i zapowiada, że na nadchodzących targach gamescom 2011 zobaczymy "właściwe" demo jego najnowszej gry.

Znany bajarz w serwisie w rozmowie z dziennikarzami brytyjskiego magazynu OXM powiedział:

Ten projekt dopiero co zaczął swe życie. Prace trwają od jakiś siedmiu miesięcy, a przygotowywanie dema to kwestia ostatnich czterech. Prezentacja miała wiele wad, w dodatku jej jakość pozostawiała wiele do życzenia. Nie spełniliśmy własnych ambicji.

Molyneux zapowiada, że na targach gamescom w Kolonii zobaczymy o wiele więcej i w lepszej jakości. Ba! Zapowiada on grywalne demo Fable: The Journey! Trzymamy rękę na pulsie.

http://www.gram.pl/news_8AzrG,u4_Molyneux_Lepsze_demo_Fable_The_Journey_zobaczycie_na_targach_gamescom.html

No zobaczymy...

[Humulin]

Typowy przykład serii gier, których poziom obrazuje rownia pochyła. O bardzo dużym stopniu nachylenia.  Ostatnia część była jeszcze całkiem ciekawa, a tego powstającego twora aż się boję. Szkoda.

[lupinator]

Typowy przykład serii gier, których poziom obrazuje rownia pochyła. O bardzo dużym stopniu nachylenia.

Ostatnia część była jeszcze całkiem ciekawa

Jedno drugie wyklucza.

[POK]

Niekoniecznie, bo poprzednia mogła być jeszcze ciekawsza (i tak w istocie było: F2 > F3)

[lupinator]

Ale gdzie tu do równi pochyłej o dużym nachyleniu. Jakby trójka wyszła przed 2 i była pierwszym next-genowym Fable to byłoby pewnie na odwrót. Ja przynajmniej mam takie odczucie, jak fan serii.

[Humulin]

Jedynka była świetna. Dwójka także bardzo mi sie podobała. Na trójce się nieco przejechałem, lecz nadal uważam ją za przyzwoitą i ciekawą grę, lecz ewidentnie słabszą od pozostałej. Fakt, z tym dużym nachyleniem może nieco przesadziłem... Lecz seria na pewno nie zmierza w dobrym kierunku, moim zdaniem.

[POK]

Duża porcja screenów:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Wygląda nawet ładnie i interesująco. Może jednak wyjdzie z tego coś zjadliwego. Taka podróż na szynach przez bajkowe światy.

[POK]

Trailer:

Taka tam zabawa kinectem. Chyba dopiero przy recenzjach okaże się, co z tego wyszło.

[novy]

Kompletna padaka 

[POK]

Gameplay Walkthrough
Part 1:

Wygląda naprawdę ładnie, ale sterowanie sprawia osobie grającej ogromne problemy. Widać, że nie jest łatwo wyczuć kinecta. Może po godzinie, dwóch grania jest dużo lepiej? Oby.

[Mrocz]

http://www.gametrailers.com/reviews/8trlcp/fable--the-journey-review

Kolejna wielka porażka Kinecta... W ogóle jakakolwiek DOBRA gra związana z Kinectem wyszła? Co tytuł słyszę, jak te gry są jechane głównie za słabe sterowanie.

[Lem++]

Seria Dance Central podobno wymiata i wlasnie dla tej gry kupilbym kinkieta

[Mrocz]

Seria Dance Central podobno wymiata i wlasnie dla tej gry kupilbym kinkieta

A no dobra, no ale z tego co widzę to nic po za tym :C Szkoda, bo Kinect miał potencjał...

Z drugiej strony z Playstation Move nie jest lepiej...