Huja tam, że tylko u nas tak jest. Przejechałem dużą cześć niemiec wzdłuż i wszerz i na autostradach sytuacja wygląda podobnie(tj siedzenie na ogonie, wyprzedzanie na trzeciego itp) z tym, że ruch tam jest o wiele większy niż u nas, a więc i ryzyko występowania gamoni na drodze większe.