Bioshock, The Darkness, Half-Life 2, Dishonored, Portal, Deus Ex, S.T.A.L.K.E.R., od biedy Metro - gry z duszą, a Crysis oprócz grafiki nie ma kurwa NIC.
Dla ciebie...
Half-Life 2 osobiście bym wyciął z tego zestawienia. Zmarnowany potencjał po genialnej jedynce
Niby dobra gra, ale straciła to coś co miała jedynka z dodatkami. I notabene totalny korytarzyk jak Call Of Duty
Portal to gra logiczna a nie FPS
Deus Ex to nie jest przypadkiem RPG? Na upartego możemy Crysisa do Skyrima porównać...
S.T.A.L.K.E.R -> Kwestia gustu, mnie bardziej wciągnął Crysis.
I ocenianie co ma duszę a co nie, to jest ewidentnie kwestia gustu. Crysis ma coś w sobie bo w zalewie durnowatych klonów CoD'a naprawdę wyróżnia się fajnym otwartym gameplayem, w czasie którego można pomyśleć jak daną sytuacje rozwiązać, a nie jak w dzisiejszych grach, gdzie ona wybiera rozwiązanie za gracza
Ja na szybko wymienię co ja takiego fajnego widzę w Crysisie (i o dziwo to nie jest grafika):
-Możliwości nanokombinezonu, używanie tego daje naprawdę masę frajdy. Nie spotkałem się w innych grach z podobną zabawką, a na pewno nie tak intuicyjną.
-Możliwości zabawy taktycznej. Każdą mapę można przejść na masę sposobów, i właśnie to daje największą radochę. Pomagają w tym naprawdę rozbudowane mapy, nanokombinezon, od groma możliwości modyfikacji broni i to w czasie rzeczywistym.
-O dziwo Fabuła. Serio, jedynka może i była drętwa, a dwójka na samym początku też, ale potem gra ta naprawdę nabiera rozpędu. I miewa naprawdę sporo momentów zaskakujących gracza. Jak dla mnie porównując ją do innych FPS'ów to wypada naprawdę świetnie, i jestem ciekaw co się będzie działo w trójce.
-No i gra dają naprawdę sporo satysfakcji, rozwalenie całego obozu, bez podnoszenia alarmu, potrafi tu naprawdę cieszyć gracza. Czy też wszystkie "bad ass" akcje, które wyszły tak jak planowaliśmy, tego w innych grach nie ma. Bo tutaj cały plan sami stworzyliśmy, a nie gra poprowadziła nas za rączkę "by fajnie to wyglądało".