Shift jest pozbawiony smaku w dawkowaniu wrażeń, nie jest ani tak wysublimowanie efekciarski jak Burnout czy NFS HP, ani tak dobrze ułożony jak PGR. Można go przyrównać do ładnej nowo poznanej dziewczyny, na pierwszy rzut oka wydaję się atrakcyjna, po dwóch zdaniach wiesz że jest pusta w środku, a z czasem i uroda już nie zachwyca. Mam nadzieje że wiesz o czym mówię.
W Shifta 1 przegrałem naprawdę sporo godzin. (Shift 2 mniej, ale to ze względu na brak czasu). I wiem, że ta gra bardzo długo potrafi dawać radochę
Więc nie zgodzę, się z tym porównaniem. Jest to solidny bardzo dobry tytuł i zdecydowanie nie pasuje do niego plakietka gry "średniej" bądź tylko "dobrej"
The Run wymieniłem, by pokazać, że to nie Slighlty Mad Dog Studios są partaczami serii
tylko Black Box...
PS. Grafika w The Run też moim zdaniem jest gorsza od Hot Pursuit'a... chyba, że mówimy o jakiejś dowalonej wersji na PC z AA 18x i w 1080p... Ale i wtedy Hot Pursuit wygląda równie dobrze
PS2. Swoją drogą mały offtop się zrobił