Wszystko fajnie, ale jak na szumnie zapowiadane, nowe IP Naughty Dog nie popisało się oryginalnością (choć w przeszłości w przypadku tego deva było podobnie - świetnie rozwijali istniejące pomysły).
Jeśli rozgrywka, klimat, mechanika i gameplay będą na wyższym poziomie i mocno się różniły od pozostałych gier z nieumarłymi, będę zadowolony. Co więcej, może się okazać, że teraz ND będzie głównym konkurentem Capcomu w świecie gier o wycinaniu żywych trupów i będzie z taką tematyką kojarzony, co lekko nie mieści mi się w głowie.
Jedno mnie niepokoi - jeżeli pomysł chwyci, a gra świetnie się sprzeda, ND zwyczajowo stworzy nową serię i jakoś średnio mnie kręci pomysł na długie wałkowanie istniejącego na szeroką skalę od czasów psx tematu, na pewno nie w przypadku twórców ikon każdej z konsol Sony.
Czuję się zaskoczony, bo do tej pory ND męczyło tylko jedno ip na danej konsoli (choć może natkniemy się na Nathana Drake'a wycinającego zgrzybiałych przeciwników).
Cieszy dorosłe podejście do tematu, czego w przypadku twórców Crasha jestem niezwykle ciekaw, bo wreszcie popuszczą wodze skrywanych i chorych fantazji.
Na pewno nie napalałbym się na grafę na podstawie w/w filmiku, bo w Uncharted postaci w filmikach przerywnikowych wyglądały lepiej, niż podczas rozgrywki, choć z otoczeniem było na odwrót.