Jaka loteria? Każdemu gówno wyje jak mateo zaklinowany w kanale, tylko klapy się na forum nie przyznają. Za odpowiednią opłatą mogę ci sprzedać logi rozmów ze slacka z takimi czołowymi klapami jak Iras, gdzie opisuje jak mokrym ręcznikiem obkładał ten cud japońskiej techniki, żeby go z klapek z pokoju nie wywiało. Moja też, o ile przez rok było względnie tak po roku, na dogmie bez grafiki ODKURZACZ jak na niebie słońce przygrzewa, co ciekawe na innych, teoretycznie bardziej zaawansowanych technicznie grach jest ciszej. I jak to się grzeje, boże, ostatnio testowałem na kocie. Rozłożyłem xboksa i odpaliłem i razem z ps4. Początkowo był problem, bo kot się odkurzacza boi i do pokoju wejść nie chciał, ale w końcu dał się przekonać bita śmietaną. I co? Pierwsze polazł na xboksa pazurki na kratce pobrusic, przez chwilę myślał o kuwecie jednak w końcu musiało do tego dość i zwabiło go przyjemne, japońskie ciepełko. Dwa hopy i już wygodnie rozłożony wykonywał ostatnie czynności toalety osobistej przed błogim odpoczynkiem. Nie miękka podusia z pierza, nie grzejnik odkręcony na fulla, nie życiodajne promienie słoneczne a japoński cud techniki. Próby zakończenia testu to zadrapania ręki drugiego stopnia, pół opakowania zużytej bitej śmietany i piętnaście donośnych kurew. Dopiero zdjęcie pleców Lema w oknie przeglądarki przekonało go, że trzeba spierdalać jednak przed mutantem niemieckim.
Wiem, że to kontrowersyjny wpis i czołowi działacze zalecą mi łyknięcie bynajmniej nie aspirinki, ale dłużej milczeć nie mogę, kiedy na amplitunerze 35 w skali 70 a ja zamiast dogmy słyszę wycie.
KONIEC.