Szanuję to, naprawdę. Ja niestety za mało znam japoński żeby poradzić sobie z tekstem w grach pokroju Dragon Quest, Ni No Kuni na DSa przechodziłem ok. pół roku ze słownikiem w łapie. A lubię rozumieć co się dzieje w grach, w których jest dużo tekstu, sama eksploracja i walki turowe mi nie starczą.