Proszę mi wskazać w takim razie, gdzie ja tutaj śmieszkuję z Kyo tak jak Mrocz z Kloszem, bo to że on się wcina pod moje posty nic nie znaczy. Ba, to przecież Mrocz wrzucał zdjęcia z aparatu, żeby udowodnić istnienie różowej wody w rzeczywistości, kiedy to co widzi szklane oko jest tak obiektywne, że hej, niebieskie żeby się kłaniają. Ogólnie ładna generalizacja niepoparta faktami.
I o jakiej znowu urazie? Raczej o wiarygodności, skoro kiedyś miał jakieś zwidy z bitmapami na pierwszym planie, które niby potem były tylko w tle (nie wnikam, autka nie moje bajki), to dlaczego teraz ma być wiarygodny w kwestii różowej wody.
I jeszcze raz:
Mleko (nie podobają mi się tego typu "zabiegi artystyczne, o czym wspominałem przy okazji EGtR):
Ziarno (tu wręcz odwrotnie):
Róże, pomarańcze i inne fiolety są na materiałach wulfena (w takim wydaniu którego tez nie lubię, to nie jest poziom z BB), i że on sobie kliknie w wybrany piksel i mu wyjdzie co wyjdzie, to nic nie znaczy, bo odbiór całej sceny jest inny.
Kotek z niebieskimi oczyma:
Wulfen z pomiatorem widzi biały krzyż:
Tomasz loluje.
Fin.I te gadki o byciu poważnym człowiekiem, w SW, kiedy się dowalasz do tego co ja robię z wolnym czasem w życiu prywatnym. HeHe