Pewnie dlatego sypią kasę na nowe studia pod ex'y.
Nieźle jak na grę (Days Gone - przyp. SW), która dostała średnie (jak na ostatnie ex'y Sony) recki i na rynku była zaledwie kilka dni. I jeszcze jest w top 2019 PS4. Nice.
Nie twierdzę, że ten segment jest kompletnie bez znaczenia. U mnie Xbox One znalazł się na półce właśnie dzięki szóstej odsłonie
Forza Motorsport, więc jednak tytuły na wyłączność przyciągają klienta. Mnie chodzi o to, że ludzie wyolbrzymiają ich znaczenie. Jasne, że możliwość pogrania w
God of War, to świetna sprawa, ale dobrze wiemy, że często w tym aspekcie decyduje popularność/sentyment do danego sprzętu, wiesz coś w deseń "a, kupowałem lata PlayStation, to co będę jakiegoś Xboksa brał". Plus jak rozmawiałem swego czasu ze znajomymi (klapki) na imprezie - ekstremalni miłośnicy
Destini tacy co mają tam po 1400 godz. nabite - to ich nie interesowało, że na One X hula w natywnym 4k, a na Pro już niekoniecznie, tylko fakt, że koledzy mają PS4, więc jest z kim grać. Tytuły na wyłączność są tylko dlań dodatkiem do gry. Bo powiedzmy grają głównie w
Przeznaczenie Dwa, ograją kilkanaście, może kilkadziesiąt gier w sali roku, a z eksów to średnio mają dwa rocznie.
W ubiegłym roku obowiązkowy
Bóg Wojny i czasami Spajder, bo
Detroit mało kto ogrywał. A w tym roku, to raczej lepiej mieć nie będą.
Co oczywiście nie jest ważne, bo i tak tłuka głównie w
Destini. A sprzedaż
Days Gone mnie cieszy. Wiesz Zielarz, to nie tak, że ja patrzę na te wyniki i rzucam "%*#@ jego mać, jakieś eksy widzę
".
Zapewne mało kto ma na forumku tyle gier na wyłączność na sprzęcie Sony co ja. Aktywnie uczestniczysz w rozmowie, więc widzisz jak je oceniam.
Become Human, GoW,
Spajder, to obok
Asasyna, RDR II i
Godrizon 4 to moje ulubione gry 2018r. Piekne, rewelacyjne pozycje, każdej 9/10 dałem. Jednymi z moich ulubionych gier tej generacji są takie gry jak:
Uncharted 4, Raczet i Klank,
Bloodborne, uwielbiam też
DriveClub oraz
Kolekcję Omega, jak i niedoceniany
The Order i
inFamous Second Son,
Hori: Zero Dawn. W wielu z nich (
Nioh) mam platynę. Ba, pierwszą moja gra na PS4 było
Killzone.
To setki godzin kapitalnej zabawy. Doceniam, ale wiem, że to tak naprawdę dodatek do gry właściwej.
I chyba nie jestem w tym osamotniony.
Ja może przedstawię najlepiej sprzedające się gry generacji w USA.
Na PS4 wygląda to następująco:
1. GTA V;
2. RDR II;
3. CoD: WW II;
4. CoD: BO4;
Tyle dobrze, że na kolejnych pozycjach znalazły się obok gier sportowych (NBA) oraz pierwszego
Battlefield dwa świetne, potężne tytuły na wyłączność, czyli
God of War i
Spider Man. Na Xbox One natomiast wygląda to tak:
1. GTA V;
2. CoD: WW II
3. CoD: BO III;
4. CoD: BO4;
Reszta top dziesięc podobna, do tej z PlayStation, a zatem znalazło się miejsce dla RDR II,
Battlefield, tyle, że doszły
Star Wars i kontynuacja
Destini.
To niech wykupuje Gigant z Redmond te wszystkie firmy, niechaj na eksy stawia, nie widzę problemu, ale i tak za kilka lat królować będzie GTA VI, nowe CoD i to niezależnie od platformy.
MS dał ciała na tej generacji, szczególnie jeśli chodzi o exy. Wierzę jednak, że na następnej pokaże się ze znacznie lepszej strony. Ogólnie Sony i tak będzie miało lepsze exy, ale za to MS ma Gamepassa, który dla mnie jest super opcją. O ile na tej generacji Xboxa można było sobie spokojnie odpuścić (chyba, że ktoś jest fanem Forzy), tak na kolejnej warto będzie mieć obie konsole.
M$ dał ciała na dzień dobry przez swoja politykę jeszcze przed premierą. Eksy raczej by im specjalnie nie pomogły, bo u hamburgerów wyniki są zbliżone (ale tam wiadomo, rządzi R* i pif-paf w CoD + gry sportowe), na rynku japońskim nic im chyba nie pomoże, ale też jak wieść niesie coś tam mają działać. Na cuda jednak bym nie liczył, a w europie wiesz jak to będzie.
Dla mnie trochę to strata kasy i czasu trzymać obie konsole zwłaszcza że Xbox dalej mi się nie zapowiada jako coś co trzeba mieć większość ich eksów mnie niestety nie interesuje... (....)
Na naszym forumku zapewne nie więcej jak 4 osoby posiadają obie platformy, ale dla przykładu na sąsiednim takich graczy jest sporo i nikt z tym problemu nie ma. Na PS4 Pro grają w eksy, a na One X graja zasadniczo w całą resztę. Czyli częściej, znacznie częściej.
Jesteś miłośnikiem gier wyścigowych. Grałeś ostatnio w drugą część
DiRT. Na Pro 1080p i 60 k/s, na One X 4k i 60 k/s.
Kolosalna różnica. Na cóż brać słabszą technicznie (znacznie) wersję - chyba tylko jeżeli ktoś chce platynę zdobyć, bądź .... nie ma wyjścia.
Choć ty chyba na bazowej konsoli grywasz, więc ....
Ogrywałeś również:
No Man's Sky, kontynuacje
The Crew,
Ace Combat VII,
Wolfestein II,
Elite Dangerous, jeszcze jeden
Wolfestein,
Star Wars Battlefront,
Destiny II,
Rayman, MGS V....
Dobrze, że masz to GTS i GoW, bo widzę, że następny, który przez kilkanaście miesięcy gra w gorsze wersje multi, zaliczył dosłownie garść eksów (jeszcze cię to VR ratuje jakoś), a kręci nosem.
(....)
Nie ma się co śmiać z MS, bo nie bije się słabszych.
Słabszych wypada bronić. Być po stronie silniejszego i w grupie się pastwić, żadna sztuka.