Odwołam się jeszcze co do sprawy wykupienia BioWare przez kochane i szanowane przez wszystkich EA. Mam tylko nadzieję, żeby Elektronicy nie narzucali za bardzo swojej woli tym świetnym twórcom, i żeby kolejne gry z jakiejkolwiek serii nie powstawały w cyklu rocznym i całkiem pod "masówkę" (bo jakby nie patrzeć, nie wszyscy za rpg'ami przepadają). Tak sobie pomyślałem dzisiaj, że fani "Władcy Pierścieni" mają się z czego cieszyć przy okazji tego ogłoszenia. Przecież jakiś czas temu EA anulowało projekt gry rpg osadzonej właśnie w tym uniwersum. Teraz mają wręcz wymarzoną grupę ludzi, którzy mogą dostarczyć wielką i epicką grę bazującą właśnie na "Władcy...". Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Przynajmniej rpg'i EA będzie miało dobre

(nie twierdzę że wszystko jest chłamem, ale duża część, choć się chłopaki rehabilitują...AoT,Skate,Pro Street też chyba da radę, nie mówiąc o całym EA Big).