cytat z valhalli
-------------------------------
Zdaniem Croala, Kutaragi, nazywany często ojcem PlayStation, był zbyt opieszały w prowadzeniu rozmów z niezależnymi developerami odnośnie ekskluzywnych gier na PS3.
„Podczas poprzedniej generacji konsol powolności Kutaragiego nie była wielkim problemem ponieważ zarówno PlayStation jak i PlayStation 2 wystartowały w Japonii na 8-12 miesięcy przed premierą w Stanach Zjednoczonych, co dawało Sony dużo czasu na ewentualne nakłonienie zachodnich producentów do pisania gier na swoje konsole. Teraz, kiedy PlayStation 3 debiutuje w Stanach jedynie tydzień po starcie w Japonii i na dodatek musi rywalizować z bardzo ofensywnie nastawionym Microsoftem, lenistwo Kena stało się poważnym problemem”, twierdzi Croal.
Zdaniem dziennikarza to właśnie brak jakiejkolwiek reakcji ze strony Sony przyczynił się do tego, że świetnie zapowiadające się Assassin’s Creed i GTA IV ukażą się również na Xboxa 360: „Żadna z firm nie otrzymała odpowiedzi od Kutaragiego. Japońska siedziba Sony po prostu milczała, a bez porozumienia z Kutaragim amerykańscy i europejscy producenci gier nie byli w stanie wesprzeć nowej platformy Sony dostarczając jej ekskluzywny software.” Jak dodaje Croal, Microsoft odpowiadał na każdy telefon i był bardzo otwarty na rozmowy odnośnie nowych gier dedykowanych Xboxowi 360.
Teraz musimy poczekać na oficjalne stanowisko Sony, choć jest więcej niż pewne, że japoński gigant zaprzeczy tym doniesieniom. Nie jest to jednak pierwsza wiadomość, która godzi w dobre imię Sony. Wielu developerów zarzucało firmie zbyt dużą pewność siebie oraz ignorancję. Sami przedstawiciele Sony jak Phil Harisson, Kaz Hirai czy wspomniany Ken Kutaragi wielokrotnie swoimi wypowiedziami okazywali brak szacunku do konkurencji a nawet samych graczy. Najlepszym przykładem może być w miarę aktualna informacja dotycząca problemów z odtwarzaniem dźwięku podczas emulacji gier z PS2 na PS3. Komentarz SONY? „ Dźwięk nie jest najważniejszy w grach”. Oj, SONY, chyba nie tędy droga…