JCB 3CX Kontraktor zwany ''BESTIĄ'' 
Hm... czyżbyś był operatorem kopary? Słyszałem o np. krytykach filmowych kochających filmy czy muzykach kochających muzykę, ale - kur** - o operatorze k
oparki kochającym koparki nigdy.
Kurde set, uczę się trochę francuskiego, ale jak chciałem sobie w głowie cos powiedziec to za cholerę. Whui niekomunikatywny język. :<
Nie musisz mi tego mówić, po prostu na tym forum była taka atmosfera, że każdy uznał filmy Nolana za dzieła objawione, bo nie są to obrazy w stylu Rambo - mają swój urok, są dobre. I goście czuli się jak znawcy, jacyś undergroundowcy, rozumiesz, tacy co oglądają filmy, których nikt poza nimi nie rozumie. A jak im napisałem co myślę o Batmanie to się zbulwersowali (może pomyliłem jakieś słówko i zamiast "to średni film" napisałem "pier**lę was je**ne żabojady", któż wie).
Ja w ogóle nie ogarniam francuskiego, byłem we Francji i po tygodniu dopiero zacząłem coś wydobywać, ale o filozofii sobie nie pogadałem niestety. Na forach itp. wspomagam się moim podręcznym słownikiem za 9,20zł.
Whui niekomunikatywny język. :<
Francuski jest whui komunikatywny, trzeba tylko czasem przestawić rozumowanie, by coś z sensem powiedzieć. Ale twój problem jest taki, że po prostu za mało znasz słów i tyle - mam ten sam. Chcąc powiedzieć, że schodzi mi powietrze z koła nie potrafiłem powiedzieć czegokolwiek, bo nie znałem żadnego potrzebnego słowa, ale są metody - powiedziałem, że rower jest case i nie jedzie, nie ma nieba i chcę nieba. ... nie zrozumieli.