
:D:D:D:D
Pewnego słonecznego dnia, mąż wraca wcześniej do domu. Przechodzi obok okna od sypialni, patrzy i oczom nie wierzy. Jego żona zdradza go z najlepszym kumplem. Nie reaguje tylko obserwuje dalszy ciąg akcji. Widzi jak kolega zdejmuje koszulę.
Myśli: jakie on ma opalone ciało. A jaka rzeźeba. Jaki przypakowany...
Następnie zdejmuje spodnie.
Mąz myśli - o kurde. Ja się nie mam co z nim równać...
Ale nic- siedzi pod oknem i obserwuje. Patrzy - żona zdejmuje sukienkę, a tam... obwisłe ciało, zero jędrności, blada.
Mąż tak patrzy i myśli: O KURDE, ALE WSTYD PRZED RYŚKIEM!!!
Przychodzi facet do lekarz i mówi:
-Panie doktorze, moja żona mówi że mnie zdradza, a mi rogi nie rosną- o co chodzi?
Lekarz lekko zdezorientowany zaczyna tłumaczyć facetowi; no .. wie Pan to nie do końca jest tak z tymi rogami, hmmm ... jak by to powiedzieć, to taka przenośnia.
- To całe szczęście, bo już się martwiłem, że mam za mało wapnia w organizmie.Szpital. Oddział porodowy. Właśnie ma rodzić pewna kobieta, więc pyta się jej pielęgniarka:
- Czy chce Pani, aby mąż był przy porodzie?
Ona odpowiada - Nie! Nie było go przy poczęciu, to tym bardziej nie jest potrzebny przy porodzie...
Przychodzi mąż wcześniej z pracy do domu, a żona jeszcze w łóżku.
- Kochanie co się dzieje, dlaczego jeszcze nie wstałaś?
- Zachorowałam.
- Zaraz Ci przyniosę leki tylko powieszę marynarkę
- O nie! nie! nie!
- Co nie?
- Nie otwieraj szafy bo tam straszy!
- Eee tam... w mojej szafie straszy.
Mąż otwiera szafę, a tam gość.
- To moja żona chora, a ty ją straszysz!!!..Maż i żona świętują swoją 50 rocznicę ślubu. W pewnym momencie mąż pyta żonę.
- powiedz mi kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- proszę, nie pytaj mnie o takie rzeczy.
- ale nalegam, powiedz mi proszę.
- no dobrze, zdradziłam Cię trzy razy.
- trzy razy, jak to się stało?
- mężu, czy pamiętasz jak 35 lat temu chciałeś rozkręcić swój własny biznes i żaden bank nie chciał udzielic Ci kredytu? A pamiętasz jak sam prezes banku przyszedł do nas do domu pod Twoją nieobecność i zatwierdził kredyt bez żadnych dodatkowych pytań?
- och kochanie, zrobiłaś to dla mnie. Szanuję Cię jeszcze bardziej za to co zrobiłaś. Ale kiedy był ten drugi raz?
- pamiętasz dziesięć lat temu sytuację kiedy miałeś ten straszliwy atak serca i żaden z lekarzy nie chciał się podjąć tej ryzykownej i skomplikowanej operacji? I wtedy ten jeden doktor zgodził się Ciebie operować i dzięki temu do dzisiaj jesteś w tak dobrej kondycji.
- moja najdroższa, nie mogę wprost w to uwierzyć, że zrobiłas to dla mnie. Jestem Ci wdzięczny. Ale powiedz mi jak to było tym trzecim razem.
- Czy pamiętasz tę sytuację kiedy kilka lat temu chciałeś zostać prezydentem klubu golfowego i brakowało Ci 17 głosów...
Po malzenskiej klotni maz kladac sie do lozka mowi do zony: - Dobranoc matko osmiorga wrzeszczacych bachorow. Na to zona nie pozostajac dluzna odpowiada: - Dobranoc ojcze jednego.Opublikowane: Styczeń 03, 2008, 13:11:24
Obrotna kobitka w czasie gdy mąż był w pracy, przyjmowała kochanka. W pewnej chwili dzwonek do drzwi. Kochanek przerażony, ale kobitka tłumaczy mu spokojnie - schowaj się w łazience. Tak też i uczynił.
Okazało się, że był to drugi jej kochanek. Nie przejmując się pierwszym poszła do łóżka z drugim.
W pewnym momencie znowu dzwoni ktoś do drzwi. Kolejny gostek przerażony, kobitka ze spokojem mu tłumaczy - schowaj się w kuchni. Tak też i uczynił.
Okazało się, że był to jej trzeci kochanek. Nie zważając na dwóch poprzednich, poszła z nim do łóżka.
Znowu dzwonek do drzwi. Kobitka myśli sobie:
- Jeden jest w łazience, drugi w kuchni, gdzie ja tego trzeciego schowam. Już wiem schowa się w zbroi która stoi w pokoju. Tak też i uczynili.
Tym razem to był mąż. Ona do niego - Dzień dobry kochanie! Siada z nim przy stole - zaczynają rozmawiać.
W pewnej chwili wychodzi pierwszy kochanek z łazienki i mówi:
- Ubikacja jest już naprawiona. W razie czego niech Pani raz jeszcze mnie wezwie.
Żona mówi: - Dziękuje.
Po chwili wychodzi drugi kochanek z kuchni i mówi:
- Zlew już przetkałem, przyjdę jutro naprawić kuchenkę.
Żona odpowiada: - Dobrze proszę Pana.
Trzeci kochanek stoi w pokoju w tej zbroi, widzi całą sytuację, wychodzących kochanków i myśli co tu zrobić. W pewnym momencie zaczyna iść w tej zbroi i pyta się Pana Domu:
- Przepraszam, którędy na Grunwald!?
Mąż wraca do domu i zastaje żonę w łóżku z innym. zupełnie zaskoczony pyta małżonkę:
-Czy to nowe futro to od niego dostałaś?
na co żona odpowiada:
-tak
- a samochód? to też od niego?
-tak
- a nasz dom? też za kasę od niego?
- tez- odpowiada żona
- No to go kurde przykryj bo się jeszcze przeziębi!!!Powracającego późnym wieczorem do domu męża wita żona z wałkiem.
- Ty łajdaku, masz na twarzy szminkę!
- To nie szminka, to krew. Potrącił mnie samochód.
- No... masz szczęście.
Siedzą trzej faceci przy barze, nagle jeden mówi:
- Wiecie, moja żona zdradza mnie z kominiarzem.
- Czemu tak myślisz - pytają pozostali.
- Po powrocie z pracy zauważyłem moją żonę rozebraną na łóżku, a koło niej pełno popiołu i tak się składa, że moim sąsiadem jest kominiarz.
- O kurcze - powiada drugi.
- Moja żona zdradza mnie z moim sąsiadem młynarzem, bo zdarzyło mi się to samo, ale dookoła było pełno maki.
- O kurcze - powiada trzeci, a moja żona, to mnie zdradza z koniem.
- Dlaczego - tak sadzisz - pytają zaciekawieni dwaj.
- Ponieważ - kiedyś gdy wróciłem do domu, to zauważyłem moja żonę rozebraną, a pod łóżkiem leżał dżokej...